Wpis z mikrobloga

@koearn_wannabe: śmieszki śmieszkami ale kiedyś poszedłem do sklepu i gdy szedłem już do kasy to ogarnąłem, że nie wziąłem portfela i zamiast wszystko odłożyć to wraz z zakupami ruszyłem po portfel. Po wyjściu ze sklepu ogarnąłem co właśnie zrobiłem i wróciłem to wszystko odłożyć. Na szczęście nikt nie widział. Miałem wtedy może z 10lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@feber: Kiedys siedzielismy rodzinka w sphinxie na obiedzie, gatka szmatka czas lecial.. ktos rzucil to co zbieramy sie? I poszlismy wszyscy nie placac xD Gdzies w polowie drogi na parking bo to byla jakies centrum handlowe, zdyszany kelner po sprnicie oznajmil nam ze zapomnielismy zaplacic( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@koearn_wannabe: ja kumplowalem się za guwniaka z cyganem co wchodził do sklepu i kradł dla siebie i dla mnie xD trzeba się umieć ustawić, uczył mnie nawet na przypala ale nigdy niczego nie ukradłem, a nawet jak coś znalazłem, to oddałem, chyba wszystko w życiu, więc generalnie skill zlodziejsko-kleptomanski wynosi 0

a jeszcze cygan miał powiedzonko KRADZIONE NIE TUCZY XDD a kilka lat później usłyszałem to w kiepskich jak Paździoch mówił
  • Odpowiedz
@koearn_wannabe: wczoraj nie zauwazylem jednego opakowania kolkow metalowych w wozku i zwyczajnie nie zostal skasowany (duzo powtarzajacych sie rzeczy, wyciagalem tylko po jednej i mowilem ile jest), zauwazylem dopiero pakujac rzeczy do auta gdy je odkopalem. Wrocilem sie z nim do kasy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@feber: kiedyś wyszedłem ze spozywczaka z zakupami w koszyku sklepowym xD Normalnie za nie zapłaciłem i #!$%@? wie czemu włożyłem je z powrotem do koszyka i wyszedłem. Zorientowałem się w domu odwalilem.
  • Odpowiedz