Wpis z mikrobloga

Czy ten rząd się w końcu opamięta i przestanie pajacować z tym #covid19?
To co się dzieje w urzędach to jest jakaś parodia.Wszystko załatwiane na ławkach szkolnych ,wnioski do skrzynek, no litości.
Na plażach ludzie z gołymi dupami latają ,a do urzędy nie można wejść po ludzku i porozmawiać...
Współczuje ludziom co muszą udać się do WK zarejestrować samochód bo u mnie w mieście to kolejki jak za czasów PRLu do mięsnego.
Rzygam już tym pseudowirusem.
#koronawirus
  • 3
@IceShandy: wytłumaczę Ci to najprościej, jak potrafię:

urzędnik siedzi "na okienku" codziennie, 8h. Przyjmuje, dajmy na to, 30-50 osób dziennie. Dzięki środkom ostrożności minimalizuje się szansę na zarażenie, bo gdyby było po staremu, klient siedziałby metr od ciebie, kilka minut ci coś gadał, chrząkał, kasłał, dotykał tych samych papierków, długopisu etc. "Petent" jest w urzędzie, w zależności od sprawy, miejsca i sytuacji, kilkanaście-kilkadziesiąt minut. Marna szansa, że zarazi się od kogoś.
@wyrzyk: ja #!$%@?ę, przecież wrzucanie tego obrazka to jest największy autodiss jaki może być xd. Robienie #!$%@? z logiki lvl 100.

Siedzieliśmy na dupie, więc nie było tak źle, jak we Włoszech: wykopek wykoncypował, że "hehe no i po co to wszystko, skoro wirus niegroźny xd".