[Mortisto]

To jest jakiś mało śmieszny żart... 16/15/16 grając supportem a ja jestem na dole stawki? Jak to jest #!$%@? liczone...
#valorant

[E.....z]

@Mortisto: ha noob

[Alex_mski]

@Mortisto: wtf, miales gorsze staty od ludzi, ktorzy sa wyzej, wiec czemu ty mialbys byc nad nimi? XD

[Mortisto]

@Alex_mski: 13/18/6 to są lepsze staty? 17/19/3 tak samo lepsze?

[Alex_mski]

@Mortisto: ale patrz na średni wynik bitwy może co

[Mortisto]

@Alex_mski: No właśnie ten średni wynik mnie zastanawia, jeśli miałem wpływ na łącznie 32 zabójstwa grając klasą wspierającą, to zastanawia mnie jak pierwsze krwie i podłożenia się liczą...
Kuźwa szanujmy się, chłop 16/16/4 ma lepszy wynik niż ja...

[emitar]

@Mortisto jak najedziesz kursorem na kolumnę, to będzie informacja za co są punkty. Duże znaczenie ma to ile obrażeń zadajesz na rundę

[Poolaq]

@Mortisto: oraz ile zabiłeś przeciwników kiedy żyli ich współgracze, jeśli zrobiłeś 16 pojedynczych zabójstw kiedy został tylko jeden przeciwnik w rundzie to dostaniesz mniej punktów niż jakbyś zrobił 16 pierwszych krwi

[bb-8]

@Mortisto: so, plantowanie spikeów / rozbrajanie, damage, k/d i pierwsze krwie chyba

[Niicooooo]

@Mortisto: nie mam pewności, ale wydaje mi się, że slow nie daje asysty, tak więc zamiast 16 asyst mogłeś zrobić z tego dodatkowe 16 killi.

[Vatnajokull]

@Mortisto: @Niicooooo: Czyli równie dobrze w tej grze mogliby nie podliczać asyst skoro nic to nie daje

[Niicooooo]

@Vatnajokull: nie napisałem, że nic nie dają chodziło mi o to, że 16x otagowal przeciwnika zamiast go zabić, ale tak jak mówiłem nie wiem czy jak przeciwnik jest spowolniony przez q sage i ktoś go wtedy zabije czy nie zalicza asysty.

[Vatnajokull]

@Niicooooo: Mainuję Sage i spowolnienie nie nabija asysty. Trzeba zadać obrażenia. Ponieważ nie jestem rankedowym wymiataczem często mam sporo asyst, wynikających z właśnie z tagowania

edit: inna sprawa że nawet healerem/supportem trzeba pushować bo po pierwsze wiadomo ulty do naładowania a po drugie dużo duellistow boi się inicjować co mnie trochę razi