Wpis z mikrobloga

#!$%@?, jak ktoś się urodził introwertykiem, zamkniętym w sobie, ogólnie spokojną osobą, to nawet zmienianie się próbami na ekstrawertyka, wygadanego nigdy taka osoba nie będzie brana na poważnie, bo udaje kogoś kim się nie jest i laski to wyczuwają, nikt mi #!$%@? tego nie powie. Dlatego próba zmian moich nie przynosiła nigdy efektów... Dotarło to do mnie po 24 latach, czas pogodzić się tym kim jestem czyli spokojnym, nie imprezowym gościem no trudno... Po prostu czas #!$%@? zaakceptować to, że nie ma się wpływu na pewne rzeczy
#przegryw #przemyslenia #blackpill #logikaniebieskichpaskow
  • 25
@mitochondrion: da się w MALUTKIM stopniu, jeżeli ktoś się rodzi już od narodzin z pewnymi cechami charakteru to ciężko jest je zniwelować, owszem da się częściowo, ale i tak nie jesteś sobą i laski i wgl koledzy, ludzie to wyczuwają i widzą ze udajesz kogoś kim nie jesteś i sam ze sobą źle się czujesz, wiem po sobie bo juz parę lat dobrych pracuje nad sobą i widzę jak jest, lepiej
@Reaamu: ty masz dobrze o tyle, że jesteś kobietą to i społeczeństwo i tak zaakceptuje Cię to jaka jesteś na prawdę... Chyba, że kochasz imprezy, koncerty, ludzi ale wewnątrz na samą myśl Cię to męczy i siedzisz w domu, to trochę tak jest #!$%@?
@Reaamu: no okej rozumiem, ale przeszkadza Ci to jakie masz życie? Że nie imprezujesz, nie chodzisz na dyskoteki. Bo jeśli odpowiada Ci to, to bez sensu konwersacja
@Johnnysinspolscyfani: nie twierdzę gościu , że introwertyk to przegryw i każdy introwertyk nie rucha bo tak nie jest. Po prostu, uważam, że w niektórych tematach ekstrawertycy mają prościej i tyle i na odwrót, akurat w relacjach damsko-męskich ekstrawertycy mają łatwiej, natomiast introwertycy są lepsi w innych aspektach.
w relacjach damsko-meskich wszystko zalezy od wygladu twarzoczaszki oraz dlugosci kosci


@Johnnysinspolscyfani: skoro tak jest to dlaczego po ponad stu tysiacach lat ewolucji naszego gatunku większość ludzi nadal posiada szereg cech uważanych za nieatrakcyjne, i tak zgadzam się że to wygląd jest najważniejszy, ale żeby twierdzić że tylko on jest ważny a reszta to #!$%@? i nic nie znaczy to trzeba być incelem z gwoździem wbitym w mózg