Wpis z mikrobloga

@p1p2p3: No powiem Ci trochę ze się podłamałem. Miała być jakaś podróż we wrześniu. A tu egzamin dupa ;-/ Wcześniej 125 jeździłem Ale stres na tym egzaminie i trochę mnie martwi sytuacja ze każdy moto inaczej jeździ. W sensie zawieszenie inaczej pracuje i mam z tym problem. 2 ziomków przede mną i jeden za mną nie zdało również. Dwóch na placu, jeden na mieście.
@Irekpodeszwa: slalom wolny ()
Obawiałem się szybkiego, a coś popieprzyłem i rzekomo dotknąłem gmolem pachołka. Lipa bo moto był zimny i szybciej jeździł. A ja nie jestem taki fafarafa jeszcze widocznie, żebym mógł szybciej to robić. ¯\(ツ)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@JesMan: jak sobie wykupisz dodatkowe jazdy jakies. To sprubuj sobie nogami na maxa sciskac bak i stosowac przeciwsiad. I dla urozmaicenia np naciskaj tylny hamulec czasem, wtedy moto ci troche zwolni jak bd za szybko
Też uwalilem na wolnym przywaliłem w pachołek aż echo poszło.
Stres nic więcej.
Dokupiłem godzine przed nastepnym egzaminem.
Podszedłem bardziej wyluzowany i zdałem.
Jeżeli na placu w osk idzie ci dobrze to na bank zdasz na nastepnym egzaminie
@JesMan: Zdane za pierwszym razem.
Przed egzaminem jeszcze dokupilem godzinę na placu.
Gladius na którym jezdzilem w OSK jechal 10km/h bez dodawania gazu, Gladius na egzaminie 12km/h. Trochę tylnego hamulca i bylo ok.
Na stres weź jakieś tabletki ziołowe. Przed rozpoczęciem egzaminu zapytaj czy możesz zrobić kilka kółek po placu żeby rozgrzać moto.
Powodzenia
@JesMan: Niby za drugim razem zdałem, ALE pierwszy raz było w 2009 roku czyli jeszcze na 125-tce i krótszym placem manewrowym. Zdałem rok temu po zapoznaniu się z nowymi zasadami na doszkalających. W sumie nie wiem jak to liczyć czy za drugim czy za pierwszym.