Wpis z mikrobloga

Jak mnie wqurwia lolegro. Gość wysłał coś niesprawnego, mały koszt bo 150zł, ale olewa moje wiadomości i wiadomości w sporze. Allegro wkracza i spoko tylko... że uja mi to daje. Gość dalej nic nie odpowiada do uja pana - a ja dalej jestem z niesprawnym sprzętem. Bo żeby odzyskać kasę musiałbym... iść na policję. Nie no kufa zajefajnie i co im powiem?

A idźcie w #!$%@? z tą całą ochroną kupujących, spokojnie możecie robić ludzi w bambuko o ile to są małe kwoty, bo kto za 150zł będzie latał po policjach.....

#allegro
  • 6
@LrPrl: @wojo: jak korzystasz z POK, to nie musisz zgłaszać sprawy na policję, po zgłoszeniu allegro weryfikuje i dostajesz kasę, oni sami to na policję zgłaszają i po jakimś czasie jesteś wzywany na przesłuchanie w charakterze świadka.
@DESiGNER86: to sprzedający powinien przysłać kuriera, ale nawet gdybym chciał wysłać - nie mam danych do odesłania a sprzedający milczy.

@barto125: ujowo że zostanę wezwany ale... Faktycznie przyznali zwrot. Tylko teraz mam kasę (a raczej będę miał jak przyjedzie) i zakupiony ale niesprawny przedmiot. Wolałbym go nie mieć niż mieć, może teraz sprzedający się ogarnie i przyśle kuriera...