Wpis z mikrobloga

@Der_Anwalt Ja może się wtrącę, podtynkowe dlaczego dla mnie ten ból dupy o murzyna nie ma sensu. Otóż słów nacechowanych pejoratywnie, zależnie od kontekstu jest więcej, np. Rudy, teściowa, blondynka itd. Wyobrażasz sobie #stopcallingmeblondynka? Druga sprawa to efekt straisand, przed całym tym hasztagiem murzyn było używane dość marginalne, dzisiaj.. Sam widzisz..
Poza tym żadnego słowa nie da się usunąć z języka, murzyn i tak zostanie, a konserwy będą go używać tylko
@skar: przecież to właśnie konserwy pokazują tym, że mają ból dupy o decyzje jakiejś rady. Nikt też nie stwierdził, że słowo powinno zniknąć z języka, a że nabrało negatywnych konotacji. Nie wiem jaką trzeba mieć mentalność, żeby robić coś na przekór z wyobrażeniem, że kogoś boli przez to dupa XDDD
@Berezowski ano taką jak konserwy i neuropa, obie strony robią wiele rzeczy tylko po to aby wywołać ból dupy.
Nie było przypadkiem tak, że rada wydała opinię dopiero po tym jak gownoburza sie rozpętała?
@Der_Anwalt: "Murzyn" obraża część czarnych mieszkających/przebywających w Polsce, a części nie obraża. Sami językoznawcy przyznają, że jeszcze nie tak dawno temu używali "murzyna" zupełnie swobodnie. Język się zmienia - jasne, ale skoro się zmienia - to z jakiegoś powodu. Zasadne uważam więc pytanie o powód.

Ostatnio spór o "murzyna" wzbudziła czarna dziewczyna z tabliczką "dontcallmemurzyn", a to z kolei wypłynęło na fali tzw. "protestów" po śmierci niejakiego Georga Floyda. Do tej
@skar: nie mam pojęcia. Ja jestem taką osobą, która nie produkuję się tylko po to, żeby komuś #!$%@?ć, stąd uważam to za dziecinne. Jeśli była jakaś afera, w której czarni sami się sprzeciwili temu słowu, to nie widzę żadnego problemu. Jeśli kolejny raz biali ludzie, którzy nie mają żadnego interesu w robieniu takich afer, rozpętali gównoburzę, zwołali radę, ruszyli z jakimiś kampaniami, żeby obrzucać się wzajemnie gównem na Twitterze, to nie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@dukat:

Zasadne wydaje mi się pytanie kim są ci, których to obraża i dlaczego akurat ich warto w tym względzie wysłuchać, a nie np. tych, których to nie obraża, albo - zgaduję - milionów Polaków, dla których murzyn jest określeniem zupełnie neutralnym.


Odpowiadam: Tak, warto ich posłuchać, ponieważ dla tych którzy uważają to określenie za neutralne nie ma absolutnie żadnej różnicy, a dla tych których do obraża jest różnica. Nie wpływa