Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
#dzieci #zlobek #przedszkole #koronawirus #covid19
No, fajnie sobie wymyślili w żłobku... Wczoraj puścili na stronie internetowej (jasne, codziennie odwiedzam stronę żłobka, to bardzo dobre miejsce to przekazywania tak istotnych informacji i na dodatek wymagających szybkiej reakcji działań xD ) i formacje, że na 1.09 mam przynieść zaświadczenie od lekarza o stanie zdrowia dziecka. Genialne. Teraz ciekawe, czy przychodnie w ogóle kogoś przyjmą, czy lekarz przez telefon stwierdzi że dziecko zdrowe xD
A jeśli przyjmą, to już wyobrazam sobie tłumy dzieci w przychodni... Genialne posunięcie w czasie pandemii xD jakby nie dało się tego ogłosić na początku ich przerwy wakacyjnej żeby trochę ludzi rozrzedzić w tych przychodniach... Ciekawe czy z przedszkola też takie info zaraz gdzieś się pojawi.
  • 17
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@graf_zero: moje też w żłobku i przedszkoli od czerwca i do tej pory nie potrzebowali jeśli wszystko było ok.
Ja rozumiem z jednej strony że to powrót z wakacji i jest ryzyko, ale mam wrażenie że takie wizyty grupowe w przychodni też do najrozsądniejszych nie należą.
Prywatnie to ja nie zamierzam za to płacić stówy czy poltorej żeby ktoś mi napisal na kartce że mam zdrowe dziecko, bez jaj... No chyba
@agaja: u mnie było tak, że podczas badania temp w przedszkolu wyskoczyło 37.2... Nie było żadnych objawów, ale grzecznie poszedłem z dzieckiem do lekarza. Ten mówi, że zdrowe itd. Ale nic wypisać nie chciał.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szokolada: @agaja: nie no, powinny być, kiedyś już taki dostawałem. Po chorobie jak wymagali, to lekarka mi wystawiała zaświadczenie że dziecko jest zdrowe.
Nie ma obowiązku? Dziwne. Chyba że akurat w tej przychodni nie ma takiego obowiązku :)
@Jack0wy: w ogóle nie mają.
Usłyszałam to od kilku różnych lekarzy.

To, że wystawiają to kwestia tego, że ida rodzicom na rękę i wiedzą, jak to wygląda. Natomiast formalnie takie zaświadczenie przez fundusz przewidziane nie jest i w naszej przychodni odmawiają
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szokolada: @agaja:
No to farcik bo u mnie dają. Właśnie udało mi się wcisnąć na jutro.
Czyli co, generalnie jako rodzic nie mogę dostać wyniku badań dziecka na piśmie? Przecież to tylko o to chodzi. Napisać to co stwierdzono podczas badania.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szokolada: @agaja: jaja, właśnie pani z przychodni oddzwoniła że pani doktor zbada dzieci przez telefon xDDD jak wszystkie dzieci będą tak badane, to potrzebne to jak #!$%@? majtki

@Caracas: publiczne. No to zostaje mail
@Jack0wy: Nieasz badań krwi, obrazowych itd.

Mi ktoras mówiła raz tak pół prywatnie, że może być np.tak że dziecko jest na początku infekcji i jeszcze objawów nie daje, ale lekarz nie może dać gwarancji że np.za dzień czy dwa te objawy się nie pojawią. Albo że nie choruje na coś, czego w takim prostym badaniu w gabinecie się bez bardziej szczegółowych badań nie wyłapie.

Ale przecież teraz też była jazda, przynajmniej
@agaja u nas też nie wystawiali takich zaświadczeń. Lekarka mi mówiła zawsze że żłobek nie ma podstawy prawnej czegoś takiego wymagać i ona jako lekarz nie może czegoś takiego wystawić ¯_(ツ)_/¯.
@Jack0wy: Nie ma takich zaświadczeń. Na jakiej podstawie przedszkole/żłobek wykmaga, żeby lekarz POZ wystawiał specjalnie dla nich zaświadczenie? Jak Auchan przyklei sobie na drzwiach, że bez zaświadczenia nie wpuszczają to też lekarz POZ ma wypisać?