Aktywne Wpisy
MrArdzi +381
Mój grudzień:
- Narzeczona wylądowała w szpitalu (wycięli jej nowotwór)
- Pies się rozchorował (na szczęście zapalenie gardła)
- Moja mama ma osteoporozę i musi przyjmować raz na pół roku drogie zastrzyki
- Okazało się, że na studiach, które musiałem przerwać w 21 roku (zapłaciłem z góry) był egzamin, którego nie zapłaciłem i zamiast się kontaktować że mną to założyli komornika (zablokowali mi kredyty i raty)
- Zostałem wieczorem napadnięty i ukradziono
- Narzeczona wylądowała w szpitalu (wycięli jej nowotwór)
- Pies się rozchorował (na szczęście zapalenie gardła)
- Moja mama ma osteoporozę i musi przyjmować raz na pół roku drogie zastrzyki
- Okazało się, że na studiach, które musiałem przerwać w 21 roku (zapłaciłem z góry) był egzamin, którego nie zapłaciłem i zamiast się kontaktować że mną to założyli komornika (zablokowali mi kredyty i raty)
- Zostałem wieczorem napadnięty i ukradziono
MalowanyMurek +181
Aktywne Znaleziska
Zmieniłem kartę graficzną z nadzieją, że problemy znikną. Jak bardzo się pomyliłem ...
1. Za każdym razem jak włączam Ubuntu to nie działa lewy monitor. Z panelu display, kiedy staram się wyklikać dołączenie monitora to cofa mnie do poprzednich ustawień. Dopiero jak odłączę kable DP, i podepnę najpierw lewy, potem prawy monitor, to zaczyna działać (w odwrotnej kolejności nie działa).
2. Manager logowania się freezuje. Kiedy siadam do komputera i chce się zalogować to muszę poczekać ze 3 minuty, aż się odmuli. Czasami w ogóle nie chce się odmulić, to pomaga przejście na tryb tekstowy (ctrl + alt + F2) i powrót do trybu graficznego. Niestety, kiedy ma naprawdę zły dzień w ogóle nie reaguje i potrzebny jest reboot.
3. Ubuntu rebootuje mi się czasami jak zostawię na weekend.
Podkreślę jeszcze raz. Na tym komputerze był zainstalowany wcześniej windows. Działał poprawnie.
#linux #windows #ubuntu #it
Na każdej z tych rzeczy obsługa wielu monitorów działa różnie. #!$%@?ąc od ustawiania różnego DPI czy częstotliwości odświeżania na tych monitorach - to po prostu nie działa, musi być taka sama. Ja mam w domu 32'', w robocie 2x22'' i sto razy lepiej mi się pracuje na 1 większym monitorze. Nigdy ale to nigdy nie zrozumiem fanbojów
Muszę mieć 2 monitory, bo mam taką specyfikę pracy.
Jak kupuje się nową kartę graficzną z przeznaczeniem pracy na Linuxie to nie ma dobrego wyboru poza AMD, bo potem takie cyrki się dzieją
Że też w XXI wieku ludzie kupują Nvidię xD Chyba z Chipsów
@Scallar: No właśnie pracuje z GLX w tym momencie. Bez tego apka nad którą pracuje się nawet nie odpala.
Ja u siebie używam apki
arandr, która pozwala sobie wygodniej te monitory poustawiać, a do tego wyeksportować configi jako skrypty. Nie jest to jakieś super rozwiązanie, ale na tyle rzadko zmieniam config że nauczyłem się z tym żyć - po prostu wpinam w stację,edit Tak nvidia xD Też przez to przechodziłem, aż całkowicie nie zrezygnowałem z tego shitu nvidiowego.
@ZasilaczKomputerowy: No ok, ale co to ma do rzeczy? Microsoft pisze sam sterowniki do nvidii na windowsa? Przecież to nvidia dostarcza taki szajs pod linuksa. Z kolei na otwartych driverach społeczność musi się bawić w inżynierię wsteczną by w ogóle te karty chciały działać bo po kij udostępniać nawet minimalną dokumentację techniczną architektury? Drivery nvidii chyba nie obsługują połowy rzeczy w linuksie.
Nvidia taki sam szajs odwalała w
A co do "problemów", korzystam w robocie z Ubuntu 18.04 i działa w 90% normalnie, czasami IDE się zwiesi i trzeba xkillnąć ale tak