[J.....y]

Czy tylko mi się wydaje, że ludzie coraz bardziej przejawiają brak jakiejkolwiek kultury? Wizyta dzisiaj w #przychodnia. Podnoszę się by wejść do gabinetu, a tu jak nie wyrośnie z podziemi jakaś baba, dosłownie #!$%@? się przede mnie krzycząc, że bo ona musi. Wchodze z nią, bo konsultacja na tą i na tą godzinę, lekarz poprosił do ganinetu i mam zaraz po jechać do pracy. Baba zaczyna mnie wypychać, dosłownie przycina mnie drzwiami i mówi lekarzowi, że ona chce autoryzacje skierowania i badania w ramach abonamentu, który płaci. Bo ona się stara o dzieciaka i ona musi już teraz lecieć, robić, bo jej cykl ucieka, ale ma skierowanie z zewnątrz i ona nie chce płacić prywatnie tylko na koszt chce. Lekarz kazał jej wyjść, bo teraz moja kolej i po mojej konsultacji ją poprosi. A ona się zaczyna kłócić, że to ja mam wyjść i leci kręcić inbe na recepcji xD. Nie wiem czy to ta sytuacja przez wirusa, ale serio ciągle widzę przypadki takiej zwierzęcej agresji, a w przychodniach to już w ogóle. Walka o przetrwanie.
#lekarze #medycyna

[Megawonsz_dziewienc]

@Jasmonowayy: Madki to podludzie

[namzio]

@Jasmonowayy: od kiedy pamietam tak bylo, to nie wirus, w przychodniach zawsze takie bydlo w kolejlach jest

[J.....y]

@Megawonsz_dziewienc: nie wiem czy to akurat była "madka", ale kurde zero jakiegoś "przepraszam czy mogę?". Tak może i bez problemu by przede mną weszła, no ale jak tak się zachowuje to nie mam zamiaru się przed nią kłaniać. Dobrze, że lekarz był ogarnięty i się nie dał.

[ZnienawidziszMnie]

@Jasmonowayy powiem ci ze ludzie sie zawsze #!$%@? i beda #!$%@? na kazdego z nas trafi taka sytuacja. Ale są też ludzie tacy jak moja babcia która np jak ma do lekarza na 16:30 to jest na tą godzine i nie obchodzi ją ze poumawiali 10 osob na ta sama godzine, robi taki pogrom że wchodzi od razu i wszyscy latają jak w zegarku xD i nie robi przy tym jakiejs patologii

[J.....y]

@namzio: ja zazwyczaj prywatnie to czegoś takiego nie pamiętam (jakieś mniejsze przychodnie), ale mam teraz spoko abonament z pracy no to korzystam.

[Ana77]

@Jasmonowayy: ja nie umiem walczyx i przegrywam w takich starciach

[J.....y]

@Ana77: u mnie też tak do pewnego czasu było, współczuję bo wiem jak się wtedy w człowieku zbiera lęk i bezsilność.

[J.....y]

@ZnienawidziszMnie: jeżeli to sieciówa to umawianie z odstępem jednej sekundy jest żartem, ja nie zdążę nic powiedzieć, a lekarz musi już kończyć bo pozapisywali właśnie 10 na jedno miejsce. Burdel w recepcji straszny.