Wpis z mikrobloga

#perfumy #150perfum 227/150
Shay & Blue Salt Caramel (2014)

Londyńska marka Shay & Blue nie należy do zbyt popularnych w naszym kraju. Portfolio nie mają jakiegoś zbytnio bogatego ale są tam pozycje nietuzinkowe, np. gourmandowe jak dzisiejszy bohater czy typowo kwiatowe jak np. Dandelion Fig, którego chciałbym bardzo poznać. Czy warto zagłębiać się w twórczość tej angielskiej niszowej marki? Salt Caramel mówi, że tak i może to być nawet coś lepszego od przecenionej Jo Malone.

Solony karmel odkryłem pare lat temu jedząc lody w takim smaku. Od tamtego czasu zwykły karmel mógłby dla mnie nie istnieć. Perfumy te pachną dosłownie jakbyśmy wąchali taki jeszcze ciepły, dopiero co przygotowany solony karmel. Niektórzy porównują je do Jeux de Peau, ale perfumy Lutensa są bardziej mleczne. W Salt Caramel jest też bardziej gęsto a zapach jest też jakby bardziej maślany niż mleczny. Na lekki minus jest to, że można wyczuć tutaj odrobinę syntetyki i szczególnie pod koniec mam wrażenie jakbym wąchał mój 0 kaloryczny sos, którego czasem dodawałem do twarogu czy serka wiejskiego a którego nienawidzę.

Parametry dobre. Trwałość na skórze około 10 godzin. Projekcja na mnie dobra, ale muszę przyznać, że bałem się przesadzać z ilością psiknięć bo jest chyba zbyt ciepło na niego. Dziewczyna miała go ostatnio na sobie w pracy i czułem go od niej stojąc jakiś metr po paru godzinach od aplikacji. Rewelacja. Nie jest to może A*Men ale aromat jest dobrze od nas i tak bardzo wyczuwalny.

Ciekawy i unikalny w swoim aromacie gourmand. Warty poznania jak i pewnie cała marka Shay & Blue, która być może ma jeszcze coś równie ciekawego co Salt Caramel.

zapach: 7,0/10
trwałość: 8,5/10
projekcja: 8,0/10
cena: 55 funtów za 100 ml
Pobierz dr_love - #perfumy #150perfum 227/150
Shay & Blue Salt Caramel (2014)

Londyńska m...
źródło: comment_1600005312HFhR70jUUABUkpOsrqyseW.jpg
  • 14
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@dr_love: Shay blue ma bardzo ciekawe pozycje, ale zapachy dosyć prosto skomponowane, polecam sprawdzić Black Tulip oraz Belladonna. White Peaches I Blackberry Woods pachną przyjemnie ale to nic wybitnego
@ptasznik1000: Ja posiadam Sea Salt Caramel od Bohoboco. Na pewno mogę polecić z całym sercem. Co prawda pachną innaczej niż Salt Caramel od Shay&Blue (wnioskując po opisie, bo nie miałam okazji testować). Zdecydowanie są bardzo mocne intensywne i tutaj moim zdaniem przeważa Sól, nie czuć takiej słodyczy. Utrzymują się też bardzo fajnie, nawet pod koniec dnia są one dla mnie wyczuwalne. Więc szczerze polecam spróbować, też są Vegan i Cruelty-Free, jak
@ptasznik1000: Jasne rozumiem podejrzenia, też bym pewnie była cyniczna w tej sytuacji :) Wcześniej zawsze czytałam wpisy, ale ten temat mnie akurat zainteresował i dlatego założyłam konto, miałam tu więcej do powiedzenia niż normalnie więc czemu nie ;)