Wpis z mikrobloga

Dzień dobry,
zapraszam do relacji z mojej letniej obecności w #mirkowyzwanie lato 2k20, na zdrowie.

Wylosowany zestaw wymieniałem na nowy, który zawierał bardzo przyjemne wyzwania. Tak naprawdę wszystkie 4 były mega ciekawe i na pewno po wyzwaniu spędzę jeszcze dzień w swoim mieście jak turysta a i obiad wegański przytrafi się na pewno. Cały zestaw wyglądał następująco:
1. Zrób obiad wegański.
2. Stwórz gadżet, oszczędzający czas.
3. Wykonaj 30 000 kroków jednego dnia i udokumentuj to screenem z używanej apki.
4. Spędź dzień w miejscu swojego zamieszkania jak turysta - zwiedzaj, rób zdjęcia, przesiaduj w knajpach, kup jakąś pamiątkę.

Z racji tego, że lubię chodzić - czynność jest fascynująca sama w sobie - to był to mój pierwszy wybór. Mam też sporą tendencję do odkładania rzeczy na ostatnią chwilę, dlatego też relacja jest dzisiaj, mimo, że zadanie weszło już w piątek :) Przy okazji nieco bardziej aktywnego weekendu kroki nabijały się praktycznie same, a przy machaniu wiosłem z opaską na ręku również te liczby rosły również podczas siedzenia. Ale myślę, że się liczy :P W każdym razie, piątek, 11.09 to dzień, gdzie te 30k kroków pękło.

Już na początku wyzwania było bardzo blisko (zdjęcie w komentarzu), ale brakło ogarnięcia tego, że to faktycznie tak blisko tego celu. Miałem nieco bardziej aktywny dzień ale w trakcie nie śledziłem postępów w aplikacji i wieczorem już było za późno, żeby dojść te 3-4k kroków. Ostatecznie jednak jest sukces. czekam na kolejne edycje!

Dziękuję bardzo organizatorom za kolejną fantastyczną okazję do robienia nowych, ciekawych rzeczy :) Na pewno to nie jest mój ostatni raz w tej zabawie. Wydaje mi się również, że chętnie zabiorę się za te kolejne z wyzwań w tej edycji już niebawem!
Pobierz Staxu - Dzień dobry, 
zapraszam do relacji z mojej letniej obecności w #mirkowyzwani...
źródło: comment_1600071488b2VTjWtR17Z3ouwqjeVsBa.jpg
  • 1