Wpis z mikrobloga

@tumialemdaclogin nie byłbym tego taki pewien. Na torach ulicznych jednak co chwilę zwalniają i przyspieszają, a to trochę żre baterie. Wydaje mi się, że na przykład na spa mogliby przejechać więcej, bo po prostu by się rozpędzali i dłużej jechali równym, maksymalnym tempem. Bardziej do mnie przemawia teoria, że unikają normalnych torów (jak spa), żeby nikt ich nie porównywał do osiągów F1 na tych torach.
Bardziej do mnie przemawia teoria, że unikają normalnych torów (jak spa), żeby nikt ich nie porównywał do osiągów F1 na tych torach.


@Szekterr: Nie ma to nic wspólnego z jakimkolwiek porównywaniem osiągów. Po prostu promują elektryczny napęd na sztucznych torach w centrach (no może czasami bardziej na obrzeżach) miast.