Wpis z mikrobloga

@pepe_czarodziej: Do zwykłego przejazdu po lesie Prox spokojnie wystarczy. Gorzej jakbyś chciał poszaleć w terenie czy na jakichś zjazdach.
Pamiętaj, że na asfalcie przy dojeździe nie tylko przód, ale i tył się liczy, jeśli masz byle jakiego migacza (np. w stylu silikonek za kilka złotych) to sugeruję jechać poboczem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@pepe_czarodziej: miej zapasowe oświetlenie. I zapasowe baterie. Nie „lub”, „i”.
Jak ci coś padnie w latarce, to sformułowanie „być w czarnej dupie” nabierze innego znaczenia.
Miej coś odblaskowego. Pasywne odblaski świecą światłem odbitym, bardzo silnym, nawet w porównaniu do aktywnego oświetlenia na rowerze.
Zwierzęta wychodzą na drogę. Nie każde zwierze gapi się w twoją latarkę - nie zawsze znajdziesz zwierze „po oczach”. Np. dziki zobaczysz jak już będziesz bardzo blisko.
Czasami