Wpis z mikrobloga

@Wungluwka:
Podpinam się pod wpis żeby napisać o kultywacji grzybków w lesie (domyślnie, prywatnym) poprzez zastosowanie mieszanki fermentujących w dziurkowanej butelce drożdży z pożywką, rozrobionych z tymi grzybkami, które Waszym zdaniem nie nadają się do spożycia.

Tylko pamiętajcie o odpowiednio dużej dziurce żeby nie zrobić przypadkiem bomby z opóźnionym zapłonem.