Wpis z mikrobloga

@BurnDream: interesujący plan, ale jest kilka rzeczy, na pierwszy rok przyjmuje się o wiele więcej studentów niż potrzeba, bo dofinansowania od państwa, dopiero po pierwszym roku utrzymuje się stała ekipa pomniejszona dwukrotnie, poza tym mamy w Polsce zbyt dużo gównokierunków, ludzie pojawiają się raz na ruski rok na zajęciach, a i tak daje im to zaliczenie, a następnie licencjat/inżynier/magister, który nic nie znaczy na rynku pracy, zbyt dużo kwestii subiektywnych