Wpis z mikrobloga

Równie dobrze za tym zakrętem mógł jechać ktoś wolniej na rowerze np dziecko.


@Old_gamer1988: dalej mi nie odpowiedziałeś na bardzo proste pytanie, zadane wyżej.

Jednak obcisłe ciuszki kolarzy uciskają na mózg.


Jednych uciskają ciuszki na mózg a innym chyba pasy bezpieczeństwa blokują przepływ krwi w tętnicy na szyi, powodując niedotlenienie.

https://www.medonet.pl/zdrowie,niedotlenienie-mozgu---objawy--skutki,artykul,1732708.html

zawroty głowy

ból głowy
zaburzenia poznawcze
zaburzenia czucia i równowagi
posinienie twarzy
drgawki
śpiączka
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Baczy: ja cię smole to nic nie pomoglo , jest znak pieszy i rower z kreska pozioma gdzie pieszy ma pierwszeństwo , natomiast chodnik jest podzielony kolorami kostki brukowej na pół i są namalowane rowery po prawej, rozumiem że pieszy ma pierwszeństwo na całej szerokości tego chodnika (ciągu pieszo rowerowego )
@Tatankajotanka:

Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie dopuszcza także możliwość zaprojektowania ścieżki rowerowej z dopuszczeniem ruchu pieszych, oznaczonej znakiem C-13/C-16 rozdzielonym kreską poziomą (tzw. „ciąg pieszo -rowerowy”). Wówczas ruch pieszych i rowerzystów odbywa się na całej powierzchni ścieżki. W myśl § 47 ust. 1 pkt 3 ww. rozporządzenia szerokość jednokierunkowej ścieżki rowerowej, z
@Baczy: problemy są trzy. W kolejności:
1) #!$%@? pieniędzy podatników na DDR nie spełniające nawet kryterium zdrowego rozsądku,
2) nakaz jazdy DDR bez względu na to jaka jest,
3) katastrofalny ból dupy kierowców osobówek o absolutnie wszystko (!) co zobaczą przed sobą.

1) NIK już się tym zajmował? Głowy decydentów muszą się turlać po DDR, im szybciej, tym lepiej, im więcej głów, tym lepiej.
2) nie wiem kto wymyślił to durne
@Baczy:

Naruszenie obowiązku korzystania z drogi dla rowerów lub pasa ruchu rowerowego, biegnących w kierunku jazdy rowerzysty – 50 zł.

( ͡° ͜ʖ ͡°) będę jeździł po ulicy, jeśli jest gówniana DDR, ale generalnie nie pcham się rowerem szosowym do miasta
@Baczy: ależ ten gościu #!$%@?. sam na początku mówi, że drogi rowerowe są spoko do rekreacyjnej spokojnej jazdy, a zaraz potem ma pretensje, ze nie może sobie na nich trenować. no debil xD

poza sytuacją z ludźmi na ścieżce, ten typek sam jest problemem. a jak serio chcesz trenować, to robisz to za miastem na bocznych, mało uczęszczanych drogach, a nie na ścieżce rowerej przy głównej drodze poprzecinanej drogami podporządkowanymi
@Baczy: to kolarze szosowi wypierd***ć na tor a nie po publicznych drogach. Ja jak chcę się ściągać to muszę jechać na tor. Też mogę nakręcić filmik o tym jakie to polskie drogi są słabe, beznadziejne i ile tam rowerzystów jeździ. Przykro mi wszystkich obowiązuje to samo prawo, chcesz jeździć z kolegami w obcisłych lateksach to na tor, a nie potem płacz o ścieżki. Może wam osobne pasy ruchu wydzielić, bo lateksowe
@Dzikus_Z_Detroit: Ty najpierw się dowiedz co to jest lateks, później zacznij pisać w internatach.
Żeby nie być konstruktywnym, to pokaz ile znasz dróg, które nagle się kończą w środku miasta? Tak, jak to jest ze ścieżkami. Ile masz dróg brukowych, bo do tego należy porównać kostkę bauma jadąc na rowerze? Dlaczego kogoś wysyłasz na tor? Nie może jeździć ścieżką? Jakiś jest zakaz trenowania na ścieżce? Przecież to absurd porównywalny do wywalenia
@Baczy: Czyli jak zwykle, dla mnie nie ścieżka bo ja chcę #!$%@?ć, no i jakbym #!$%@?ł razem z tymi sezonowcami po ścieżce to by było niebezpiecznie więc będę jeździł po asfalcie. Standardowy pedał w akcji... #!$%@? co za dzbana tu linkujesz.
@Baczy: typowi się coś w mózgu po przestawiało. To że wybrał sobie taką zabawę w wolnym czasie nie oznacza, że wszyscy mają się dostosować do niej. Jest ścieżka to ma nią jechać, niech sobie nią dojeżdża 10 na godzinę, jak ma opony za wąskie, do miejsca w którym będzie trenował. A grupa 10 kolarzy xD na DDR to kuriozum jakieś. Sobie wymyślił, że mu się trening zaczyna i kończy pod domem
@DejwiD: gówniane porównanie i z dupy. Proste nie ma miejsca na szybką jazdę to wyjazd na tor, tak samo jak ktoś chce jeździć szybko autem. Wszyscy są równi, nie ma wyjątków. Dużo dróg jest dziurawych, brukowych i w remoncie. Jest przepis jechać droga rowerowa to ma tamtędy jechać.
@DejwiD: W sumie łamie przepisy: Według prawa o ruchu drogowym rower to “pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h.”
@jos: jest gdzieś zapis, ze DDR służy do komunikacji, a nie do treningu? Może gdzieś jest tez analogiczny przepis dla samochodów,ze ulicami nie można jeździć sobie bez celu. Tylko z punktu A do B.
Miejsce aktywnosci przeznaczonej dla rowerów szosowych jest szosa :)

@Dzikus_Z_Detroit: @jos: Lubię ten zwrot: jest ścieżka to ma nią jechać - z ust kierowców. Szkoda, ze pada częściej niż: jest ograniczenie do 50 km/h to
kolejny co nie zrozumiał przekazu. Jakie jest ograniczenie prędkości na ścieżce rowerowej? Takie jak na przylegającej ulicy? Czyli jak ktoś jedzie 30km/h przy ograniczeniu do 50, to kierowcy o takim kimś mówią z trwogą: ale #!$%@?


@DejwiD: Ale ogarnj typie, że Ty nie masz jechać tyle ile wolno tylko tyle na ile pozwalają warunki, w tym spowodowane zatłoczeniem ścieżki. Czego nie rozumiesz? Masz zachowywać ostrożność, chcesz #!$%@?ć jedź tam gdzie jest
jest gdzieś zapis, ze DDR służy do komunikacji, a nie do treningu? Może gdzieś jest tez analogiczny przepis dla samochodów,ze ulicami nie można jeździć sobie bez celu


@DejwiD: analogiczny przepis dla samochodów byłby taki, że nie służą one do treningu. Jest wręcz zakaz zapierladania oraz mowa o dostosowaniu prędkości do panujących warunków. Nie wiem skąd ci się wzięła analogia bezcelowości skoro "kolarze" bez celu nie jeżdżą?

Kierwa belki w swoim oku
@DejwiD: W ogóle z pedałami na szosach jest trochę tak jak z feministkami, chcieliby wszystkie uprawnienia kierowców samochodów ale żadnych obowiązków. Nie ma tak misiu, macie tak samo jak reszta pilnować, żeby się w kogoś nie #!$%@?ć, zachować należytą ostrożność, a przede wszystkim przestrzegać przepisów. Ścieżka się nie podoba bo dupa boli? Twój problem. Tak jak kierowcy znoszą progi zwalniające tak wy musicie się przeprosić z krawężnikami, przynajmniej dopóki do planowania
@gorzki99: @Baczy: Przepisy jasno mówią. Jeżeli nie ma chodnika to pieszy może korzystać z DDR jak nie ma chodnika:

4.Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi. \


Natomiast odcinek ze zdarzenia z dzieckiem nigdy nie powinien być oznaczony jako DDR, bo nigdy
@Old_gamer1988: marudzę na Twój poziom, skoro nie rozumiesz definicji, którą wrzucasz ;)

@diogene: akurat dziecka na DDR nie powinno być, tak samo jak na ulicy ;) na filmiku pokazuje patologie, jak ścieżka kończąca się w ślepym punkcie, gdzie bez złamania przepisów nie da się jechać dalej. Pokazuje też zagrożenia na takich DDRkach.

Poszukaj na wykopie, ostatnio był filmik jak po ulewie auta wjeżdzaja po trawniku na chodnik, żeby ominąć wodę.
Dobra rada na koniec. Przestań traktować rowerzystów jako coś upierdliwego. Bezpiecznie wyprzedź z zachowaniem 1m odstępu i jedź dalej do celu, bez zaprzątania sobie głowy innymi uczestnikami ruchu. To takie proste.


@DejwiD: no oczywiście, tak właśnie robię. Dlaczego rowerzysta szosowy nie może tak robić?
@Baczy: Na sam pierw warto byłoby zaznaczyć i warto byłoby podzielić kierowców na dwie grupy. Pierwsza grupa to byłyby osoby korzystająca turystycznie-rekreacyjnie z aut, czyli rodziny z dziećmi na niedzielnej wycieczce, osoby które korzystają z aut jako środka transportu, do pracy do szkoły... Auta miejskie, kombi, suvy, jako pojazdy rekreacyjne gdzie w większości jest to ruch w obrębie miasta. I dla takich osób poruszanie się po zwykłych drogach jest jak najbardziej
@DejwiD: Rowerzyści dostali krawężniki w nagrodę za głupotę planisty, progi jako przykład Ci się nie podobają? To przypomnij sobie jak wyglądały polskie drogi przed wstąpieniem do UE, ser szwajcarski. Póki pewne rozwiązania nie staną się standardem musicie z tym żyć i tyle. A odnośnie łamania przepisów to kierowców na każdym kroku się za to gnoi. Dosłownie wysypało strażników sprawiedliwości z kamerami, patrole policji jeżdżą po miastach non stop, czają się po
no oczywiście, tak właśnie robię. Dlaczego rowerzysta szosowy nie może tak robić?


@diogene: większość dokładnie tak robi. Jedzie asfaltem, w śladzie prawego koła auta. Z prędkością na jaką pozwala im kondycja. Najczęściej mniej uczęszczanym drogami poza miastem. Ale tej większości zazwyczaj nie spotykasz ;)

od czasu do czasu ktoś jednego z nas zabije, większość wtedy jest komentarzy w stylu: pewnie nie miał światełka z tyłu, albo chociaż dzwonka. Może tablicy rejestracyjnej.
Natomiast odcinek ze zdarzenia z dzieckiem nigdy nie powinien być oznaczony jako DDR, bo nigdy nie spełnial podstawowego wymogu szerokości z rozporządzeń.


@Massad: A to swoja droga.
@HeadH: Tacy co uważają, że wszystko im wolno kończą jak ten z opisanej przez Ciebie sprawy - poobijani albo i jeszcze gorzej. Na rowerze tak jak i na motocyklu, należy sądzić, że każdy na drodze ma ochotę Cię zabić. Mam pierwszeństwo na przejeździe na ścieżce rowerowej? To najpierw się upewnię, że kierowca mnie widzi. Spokojnie co dziesiąty wymusza mi pierwszeństwo, ale zawsze jestem w stanie wyhamować.

@Baczy: Świetny unik tego
@Baczy:

hurr durr kupiłem szosę żeby szybko jeździć ale na ścieżkach dziurawo/wolniejsi, będę jeździł po ulicy

niczym się nie różni od

hurr durr kupiłem ferrari żeby szybko jeździć ale na drogach dziurawo/wolniejsi, będę jeździł po lotniskach