Wpis z mikrobloga

@cus_ zawód nie doceniany i to bardzo a ludzie coraz bardziej roszczeniowi. Najbardziej się boje, że trafi mi się ktoś np z apzhalmerem i nie będę umiała tej osoby dopilnować. Bywało jeszcze przed pandemią, że takie osoby w szale potrafiły opluć a nawet uderzyć.
@majjja_domowa Moja Matula przeżyła coś, czego nikomu nie życzę, można powiedzieć wyrwała się śmierci, pacjent był zbiegiem z zakładu psychiatrycznego, ale mimo to nadal wykonuje swój zawód. W pandemii pierw medykom klaskano, później przebijano opony w autach. Chory kraj, chorzy ludzie. Dlatego trzymam kciuki bo ludzie nie zdają sobie sprawy czym jest ten zawód i najlepiej powiedzieć "taka praca, tak sobie wybrali"
@cus_ Dokładnie. Ja oraz jeszcze jedna koleżanka z oddziału zgodziliśmy się na pójście na oddział covidowy. Reszta tylko.szukala wymówek. Uważam,że jakby była wojna to fajnie by było jakby nasi żołnierze poszli na front a nie.wszyscy wzięli L4.
@majjja_domowa Niestety, to już nie te pokolenie, inna mantalnosc i wartości .... Oczywiście nie mówię tu o każdym, jednak prawda jest taka że znaczna większość nie kiwnelaby palcem, albo uciekla z kraju. Dlatego jestem dumna z Twojej postawy
@majjja_domowa Na pewno dasz sobie radę, samo to że się na to zdecydowałaś już pokazuje że jesteś odważna. Daj później znać jak minął Ci ten pierwszy dyżur :)