Brał ktoś z Was udział w stażu organizowanym przez ESA? Teraz ESA organizuje coś takiego dla studentów II stopnia, staż taki trwa od 3 do 6 miesięcy. Mogą aplikować studenci z różnych dziedzin technicznych. Szczegóły pod tym linkiem.
Chciałbym wziąć udział w stażu, chociaż zrobię to pewnie w następnym roku, bo teraz jest pandemia i staże są tylko zdalnie (a ja wolałbym jednak zwiedzić świat), no i jeszcze jestem na studiach inżynierskich, więc mogą nie chcieć mnie przyjąć. W związku z tym mam kilka pytań.
1. Interesuje mnie, ile godzin trzeba poświęcić tygodniowo na tę pracę. I czy jest jej dużo i jest ona nie wiadomo jak trudna. Jeśli nie trzeba spędzać 40h/tyg, a może 20h, to może i złożyłbym wniosek teraz. Wyrobiłbym się wtedy przy ilości pracy na moich studiach.
2. Co tam się robi na takim stażu? Tyle że pracuje w ESA to wiem ( ͡°͜ʖ͡°). Jestem na studiach informatycznych, ponadto mam całkiem spore doświadczenie w programowaniu mikrokontrolerów. Pracowałem też w zespole przy tworzeniu awioniki rakietowej w ramach koła naukowego, mam trochę wiedzy praktyczno-teoretycznej na ten temat. Pisałem biblioteki pod bardzo różne moduły elektroniczne używane w rakietach: IMU, GPS, LoRa, i inne, pod Raspberry Pi, Arduino i STM32. Czy byłaby jakaś ciekawa praca dla kogoś takiego jak ja?
3. Jakieś doświadczenia z pobytu tam? ESTEC jest w Nordwijk, w Holandii. Da radę się tam odnaleźć mnie samemu? Mieszkałem parę miesięcy w Holandii ale raczej w małej wiosce i pracowałem na produkcji, więc zupełnie inny klimat.
Jeśli o coś nie zapytałem a jest ciekawe wzmianki o tym to też powiedzcie :D
@UnnAmmEdd: Tutaj pewnie zbyt wielkiego odzewu nie będzie, spróbuj pytać na jakiejś grupie fejsbukowej związanej z kosmosem, jest trochę ludzi z doświadczeniem z ESA.
@UnnAmmEdd: Nie byłem internem ale byłem w ESA jako YGT, zaraz po studiach i znałem tam internów.
1. To jest praca full time 2. To zależy na co zaaplikujesz. Masz tam przeciez konkretne ogłoszenia do konkretnych projektów i jasno opisane co będziesz robić. Ja osobiście nie żałuje i nie znam nikogo kto by żałował... 3. ESTEC <3 najlepsza opcja, ale chyba nie doczytałeś że z racji pandemii wszystko będzie remote.
Raczej celować będę w Software Systems, bo to ma związek z moją branżą. No i też słyszałem dużo dobrego o ESTEC. Ale pewnie celowałbym w przyszły rok, jako że teraz ta pandemia jest :/
No i zastanawia mnie kwestia utrzymania. Jak w przyszłym roku będzie można być na miejscu to dostaje się 600E, zamiast 300. Czy to wystarczy by jakoś tam żyć? Czy musiałbym odłożyć trochę
Nie. Zauważ ze interni dostają tylko tzw wyrównanie czyli zakłada się, że masz pieniądze za które normalnie i tak musiałbyś sie utrzymywać, a te kilkaset euro to jest dodatek. Za te 600 euro powinieneś spokojnie wynająć sobie pokój gdzieś w Leiden i jeszcze coś zostanie, ale to raczej tyle.
Jakbyś chciał porobić coś ciekawego a jednocześnie dorobić kilka szekli to sugerowałbym raczej https://careers.cern/students
Nie. Zauważ ze interni dostają tylko tzw wyrównanie czyli zakłada się, że masz pieniądze za które normalnie i tak musiałbyś sie utrzymywać, a te kilkaset euro to jest dodatek. Za te 600 euro powinieneś spokojnie wynająć sobie pokój gdzieś w Leiden i jeszcze coś zostanie, ale to raczej tyle.
Hmm, czyli kiepsko. Ale internem można zostać tylko będąc studentem. Może uczelnia byłaby w stanie zagwarantować jakieś stypendium dodatkowo, musiałbym się
@5da4266d3de6dbaf425a2d4fc16225d0: A jeszcze takie krótkie pytanko. Jakbym zrobił sobie praktyki w czasie studiów, ale zostałyby mi jeszcze semestry do ukończenia, to nie będzie problemu jakbym chciał znaleźć pracę powiedzmy rok po odbyciu praktyk? To nie wygasa w jakiś sposób?
@UnnAmmEdd: Nadal nie rozumiem co masz na myśli. Jeśli wydaje ci się że da się zrobić jakiegoś fikołka i przejść bezpośrednio z Interna na coś innego, to odpowiedź brzmi: nie da się. Musisz się normalnie rekrutować. Mówimy tu o publicznych organizacjach -> wszystkie rekrutacje muszą być publiczne i otwarte. Zresztą liczba Internów czy YGT jest wielokrotnie większa niż liczba otwartych staffowych pozycji, więc nie wiem jak to wg ciebie miałoby działać.
czy to tylko u mnie tak czy jest jakiś trend, że faceci nie chcą już latać za kobietami? czyżby kropla drąży skalę i powtarzanie w kółko #blackpill zasady daje rezultat? nie ma nic lepszego niż cieszyć się spokojem i nie uganiać się za #p0lka drącą mordę gdy tylko coś jej nie pasuje.
Brał ktoś z Was udział w stażu organizowanym przez ESA? Teraz ESA organizuje coś takiego dla studentów II stopnia, staż taki trwa od 3 do 6 miesięcy. Mogą aplikować studenci z różnych dziedzin technicznych. Szczegóły pod tym linkiem.
https://www.esa.int/About_Us/Careers_at_ESA/Apply_now_for_an_ESA_student_internship
Chciałbym wziąć udział w stażu, chociaż zrobię to pewnie w następnym roku, bo teraz jest pandemia i staże są tylko zdalnie (a ja wolałbym jednak zwiedzić świat), no i jeszcze jestem na studiach inżynierskich, więc mogą nie chcieć mnie przyjąć. W związku z tym mam kilka pytań.
1. Interesuje mnie, ile godzin trzeba poświęcić tygodniowo na tę pracę. I czy jest jej dużo i jest ona nie wiadomo jak trudna. Jeśli nie trzeba spędzać 40h/tyg, a może 20h, to może i złożyłbym wniosek teraz. Wyrobiłbym się wtedy przy ilości pracy na moich studiach.
2. Co tam się robi na takim stażu? Tyle że pracuje w ESA to wiem ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jestem na studiach informatycznych, ponadto mam całkiem spore doświadczenie w programowaniu mikrokontrolerów. Pracowałem też w zespole przy tworzeniu awioniki rakietowej w ramach koła naukowego, mam trochę wiedzy praktyczno-teoretycznej na ten temat. Pisałem biblioteki pod bardzo różne moduły elektroniczne używane w rakietach: IMU, GPS, LoRa, i inne, pod Raspberry Pi, Arduino i STM32. Czy byłaby jakaś ciekawa praca dla kogoś takiego jak ja?
3. Jakieś doświadczenia z pobytu tam? ESTEC jest w Nordwijk, w Holandii. Da radę się tam odnaleźć mnie samemu? Mieszkałem parę miesięcy w Holandii ale raczej w małej wiosce i pracowałem na produkcji, więc zupełnie inny klimat.
Jeśli o coś nie zapytałem a jest ciekawe wzmianki o tym to też powiedzcie :D
#esa #rakiety #politechnika oraz #nasa #spacex dla zasięgu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. To jest praca full time
2. To zależy na co zaaplikujesz. Masz tam przeciez konkretne ogłoszenia do konkretnych projektów i jasno opisane co będziesz robić. Ja osobiście nie żałuje i nie znam nikogo kto by żałował...
3. ESTEC <3 najlepsza opcja, ale chyba nie doczytałeś że z racji pandemii wszystko będzie
remote
.Oj doczytałem, przebadałem temat.
Raczej celować będę w Software Systems, bo to ma związek z moją branżą. No i też słyszałem dużo dobrego o ESTEC. Ale pewnie celowałbym w przyszły rok, jako że teraz ta pandemia jest :/
No i zastanawia mnie kwestia utrzymania. Jak w przyszłym roku będzie można być na miejscu to dostaje się 600E, zamiast 300. Czy to wystarczy by jakoś tam żyć? Czy musiałbym odłożyć trochę
Nie. Zauważ ze interni dostają tylko tzw
wyrównanie
czyli zakłada się, że masz pieniądze za które normalnie i tak musiałbyś sie utrzymywać, a te kilkaset euro to jest dodatek. Za te 600 euro powinieneś spokojnie wynająć sobie pokój gdzieś w Leiden i jeszcze coś zostanie, ale to raczej tyle.Jakbyś chciał porobić coś ciekawego a jednocześnie dorobić kilka szekli to sugerowałbym raczej https://careers.cern/students
Hmm, czyli kiepsko. Ale internem można zostać tylko będąc studentem. Może uczelnia byłaby w stanie zagwarantować jakieś stypendium dodatkowo, musiałbym się
To już zależy od twojej uczelni. Często ludzie robią w wakacje albo np. w niektórych krajach ma się semestr praktyk.
Patrz np.: https://www-cdn.eumetsat.int/files/2020-07/pdf_leg_staff_rules.pdf strona 74. Taki normalny mgr-inż to jest A2-A4, wyżej to już trzeba być jakimś liderem zespołu.
To co prawda
wygasać
? o_O