Wpis z mikrobloga

Czy tylko ja mam wrażenie, że te wszystkie obostrzenia to nie jest działanie realne a propagandowa i pozorowana pokazówka, które ma pokazać, że "rząd czuwa i coś robi"? O ile te obostrzenia zmniejszają ilość zakażeń?


@Kielek96: część ma sens:
szkoły, siłownie, gastronomia - to są znane (na świecie*) źródła infekcji, potwierdzone naukowo
reszta działa, ale tylko pośrednio przez zmniejszenie mobilności ludzi (utrudnienie albo ich wystraszenie) - okazało się, że Polska to
Czy tylko ja mam wrażenie, że te wszystkie obostrzenia to nie jest działanie realne a propagandowa i pozorowana pokazówka, które ma pokazać, że "rząd czuwa i coś robi"? O ile te obostrzenia zmniejszają ilość zakażeń?


@Kielek96: Tylko Ty i trochę plandemistów.
Oczywiście, że jak ludzie nie siedzą w barach/pubach jeden na drugim czy na siłowniach to jest mniejsza ilość zakażeń.