Wpis z mikrobloga

494 + 1 = 495

Tytuł: Dawnshard / Odprysk Świtu
Autor: Brandon Sanderson
Gatunek: Fantasy
Ocena: ★★★★★★★★★

Przed wsiąknięciem w Rytm Wojny postanowiłem przeczytać nowelkę, którą Sanderson wypuścił na rynek niemal równolegle co wspomniany tytuł.

I jak zwykle się nie zawiodłem. Krótka (jak na Sandersona - 200 stron) opowieść o znanej nam już Rysn, która jako wyuczony handlarz dostaje ofertę zbadania pewnego od dawna wyludnionego, ale ważnego historycznie miejsca w poszukiwaniu wszystkiego co może być cenne w walce z wrogiem, który zagraża światu.

Na uwagę zasługuje tutaj na pewno typowa dla Sandersona prawdziwość z jaką odtworzył problemy z jakimi zmagają się osoby o ograniczonej sprawności ruchowej. Wiem, że przy pisaniu tej książki posiłkował się pomocą osób niepełnosprawnych w kwestii codziennych trudności. I jak zwykle nie zawiódł. Nawet nie mając takich problemów, poprzez przemyślenia głównej bohaterki można choć trochę wejść w skórę takich osób i trochę bardziej zrozumieć ich potrzeby i problemy.

Oczywiście nie mogłem przemilczeć drugiej mocnej postaci jaką jest (The) Lopen. Idealnie swoją głupkowatością równoważył nieraz dość mroczny klimat opowiadania. Ale poza byciem śmiesznym typkiem Lopen dochodzi w tej książce do paru ważnych wniosków, które w ciekawy sposób nadają głębi jego postaci.

Poza tym opowiadanie jest musem jeśli chodzi o Cosmere'owe lore. Dostajemy tutaj garść informacji o dość dużym impakcie cosmerologicznym. Więcej nie powiem.

Wpis dodano za pomocą strony: https://bookmeter.ct8.pl

#bookmeter #fantasy
źródło: comment_1606332114JohnZOIgcqQKyLUm47e84I.jpg
  • 3
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ostoja: cosmere to nazwa większego uniwersum, w którym toczy się akcja kilku serii Sandersona. OP napisał, że w tej noweli znajduje się kilka informacji o dużym znaczeniu na temat tego uniwersum.