Wpis z mikrobloga

@miecz_przeznaczenia to było prawie dwa lata temu jak jeszcze mi zależało na tej pracy. Teraz bym wyszła o 6:05 najpóźniej i miała wyrąbane. A wtedy zostałam xD w sumie nie pamiętam. Przeprosił, ale mi to rybka, ja zostałam tylko 3h dłużej, czy nawet mniej, a inna koleżanka w dzień wolny została obudzona o 6 i dawaj na 10h do pracy. Nie wiem jak to z nią załatwił.