Wpis z mikrobloga

O co chodzi z przekonaniem "kobiety mają łatwiej"?. Jako facet:
- nie muszę się malować, wstaję, biorę prysznic, ubieram się i już wyglądam jak człowiek
- mogę zmieniać partnerki co tydzień i nie robi to ze mnie dziwki
- mogę cieszyć się z kumplami nawzajem swoimi sukcesami, kobiety rzadko mają ten luksus, bo zazdrość i duma koleżanek im na to nie pozwala xD
- nie grozi mi gwałt za ubranie za ciasnych spodni
- mogę mieć znajomych facetów, którzy nie chcą się ze mną przespać
- chłopy z budowy mnie nie zaczepiają i nie podrywają mnie przegrywy 1/10
- miesiączki, staniki, ciąże i inne straszne rzeczy mnie nie obowiązują
- jak dostaję awans, to nikomu nie przyjdzie przez myśl, że spałem z szefem
- gdy coś #!$%@? - boys will be boys, kobieta coś #!$%@? - idzie do wariatkowa
- milion innych rzeczy

Bycie kobietą musi być #!$%@?, mówię wam. #takaprawda #logikarozowychpaskow
  • 52
mam 189 cm wzrostu, mam w dupie czy ktos mi pomoze wlozyc zgrzewke wody do wozka:)


@wykopowy_brukselek: nie pytam o to ile masz wzrostu czy co masz w dupie :) bo żeby mnie twoja dupa interesowała to bym musiał być gejem

#!$%@? ci dadzą te centymetry jak doznasz kontuzji/uszczerbku na zdrowiu, może wtedy zmienisz podejście i co nieco z tej dupy wyjmiesz jak zacznie Cię uwierać inny punkt widzenia

Jeśli czegoś
@pan_warell: Jak jako facet jesteś przystojny i dynamiczny to w sumie twój punkt widzenia ma sens. Męskie przegrywy raczej przyjmują taki punkt widzenia, że do kobiety zawsze się ktoś przyczepi i ma ona mniejsze szanse, że skończy sama w piwnicy. To ma dwie strony medalu - masa chłopów się do ciebie klei i możesz przebierać, ale spora część z nich to mogą być obleśni spermiarze i natręty, którzy ją po prostu