Wpis z mikrobloga

Jestem po 5 odcinku z ! Ashoka Tano i czuję się cholernie zawiedziony. Zachęciły mnie kilka dużych spojlerów i podnieta na 9gagu, ale nigdy nie widziałem tak źle zrealizowanych scen z Jedi. Ujęcia sa powolne, mało dynamiczne, sama Ashoka sprawia wrażenie strasznego nooba z dwoma mieczami, ostatni pojedynek jest mega słaby. W zasadzie odcinek o niczym. Poprzednie na Nevarro też nie był wyjątkowy. Chociaż tyle, że dużo dobrej akcji jest, blasterów, pościgów itd.

#mandalorian
  • 3
@mordechay: akurat walka była spoko, ale ogólnie się zgodzę że miałem wyższe oczekiwania i również mi jej prędkość nie pasowała. W bajkach ona była mała i zwinna, nadrabiała szybkością i zręcznością, a tutaj jakiś toporny milf :D