[suqmadiq2ama]

#alkoholizm #uzaleznienie #narkotykizawszespoko #psychiatria

Nagrałem kiedyś jak spotkałem się w belgi na kontrakcie z typem kiedy już nie piłem ze dwa trzy miechy, wcześniej też się dobrze znaliśmy bo robiliśmy kontrakty i melanżowaliśmy - z czego ja chlałem a on delikatnie plus jaranie tylko więc widział jak to wyglądało.

Bez AA, bez użalania się nad sobą, bez ośrodków, bez terapii - dzisiaj nikomu nie jestem winien tego że nie piję i nie muszę niczego w związku z tym robić - nie musze pilnować żeby blizna była rozdrapana do końca życia. Jestem wolny.

Wrzuciłem tylko dla was, bo znacie moje opowieści tylko z mojej strony. Posłuchajcie jak to wyglądało dla kogoś.

[blazko]

@suqmadiq2ama mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok. Dużo zdrowia i szczęścia życzę Miras.

[suqmadiq2ama]

@blazko: A wzajemnie, u mnie dużo się dzieje ostatnio

[EricCartman69]

@suqmadiq2ama: to ile Ty piłeś 3 litry wódki dziennie?( ͡° ͜ʖ ͡°)

[suqmadiq2ama]

@EricCartman69: Nie chcę mówić nawet

[suqmadiq2ama]

@EricCartman69: On powiedział ile się w tej branży grzeje często, firmy na to pozwalają bo inaczej się zwiną bez takich gości

[suqmadiq2ama]

@EricCartman69: Jak słyszysz to gruba impreza w tle i jakoś nie popłynąłem, nie piłem, nie musiałem uciekać od alko kominem - po prostu nie pije i mnie nie namawiać bo bedziecie pić na ulicy a nie na chacie i tyle

[gikeryooo]

Jest duże prawdopodobieństwo, że Ty byłeś pijakiem nie alkoholikiem. Zdarzają się i takie przypadki w świecie ( ͡º ͜ʖ͡º) Prawdziwy alkoholik, samemu sobie poradzi ale nie na długo. Rok, dwa... może dłużej. Prędzej czy później przyjdzie mu ta myśl, że tym razem mi się uda, że tym razem wypije tylko jedno piwo. Wraca szybko do starego schematu picia. W alkoholizmie nie jest ważna ilość wypijanego alkoholu, czy

[gikeryooo]

@suqmadiq2ama A być może jesteś wyjątkiem od reguły. Jednym na milion ( ͡º ͜ʖ͡º) Biorąc nawet pod uwagę tag #alkoholizm na wypoku. Zwróć uwagę, ile set a nawet tysiące osób już na zawsze rzuca picie, a kilka dni później 200czelendż ( ͡º ͜ʖ͡º) Bez urazy ( ͡º ͜ʖ͡º) To straszna choroba.

[suqmadiq2ama]

@gikeryooo: Ehe to nie był prawdziwy alkoholizm - tylko my możemy nie pić - przypominam że dwa lata aktywnie rzucałem i wracałem

[suqmadiq2ama]

@gikeryooo: Lekarz też kłamie? Wiem - #!$%@? sie zna

[gikeryooo]

@suqmadiq2ama Myślisz że lekarz po jednym czy dwóch spotkaniach jest w stanie stwierdzić kim jesteś? Druga sprawa lekarz ma kasę za sprzedawane leki, często piszą na oślep byle by tylko działka wróciła do nich. Rozmawiałem o tym z moim psychiatrą. Zdecydowana większość leków jakie przepisuje ludziom to konkretny jeden lek. Ja miałem go przepisanego w alkoholizmie, mój znajomy z całkiem czym innym poszedł a lek ten sam dostaje. Nie znam nikogo kto

[gikeryooo]

@suqmadiq2ama skoro tak ufasz że lekarz się zna to dlaczego miałeś #!$%@? na jego wiedzę? Dlaczego nie poszedłeś na terapię? Aaa bobry wiesz lepiej niż lekarz.

[suqmadiq2ama]

@gikeryooo: A po co miałem iść? Wiedziałem że w końcu skończą się błędy i potknięcia które cierpliwie popełniałem i znajde rozwiązanie

[gikeryooo]

@suqmadiq2ama Mam nadzieję, że tak zostanie.

[suqmadiq2ama]

@gikeryooo: Ja też

[suqmadiq2ama]

@gikeryooo: A co powiesz o tym?

http://niepoprawny666.blogspot.com/2014/07/anonimowi-alkoholicy-to-sekta.html?m=1

I o tym?

https://bezprawnik.pl/forum-alkoholikow/

[gikeryooo]

@suqmadiq2ama Mogę ci 30 innych podobnych linków wysłać chcesz? Nie ma czegoś takiego jak forum AA. Równie dobrze mógłbym czytać o płaskiej ziemi ( ͡º ͜ʖ͡º)

[suqmadiq2ama]

@gikeryooo: Dlaczego tutaj aa atakuje gościa za zadawanie pytań?

[suqmadiq2ama]

@gikeryooo: Płaska ziemia be ale bóstwo sekty cacy? Dlaczego? Przecież można mieć swojego boga

[gikeryooo]

@suqmadiq2ama Czy ja kiedykolwiek powiedziałem że w AA wszyscy są super mega i wogole. Bardzo duża część jest nadal bardzo chorą psychicznie, robią dużo złego i nie postępują zgodnie z programem. Tobie nie pasuje Bóg w programie. Ok. Program pozwala jednak uporządkować całą przeszlość. Terapeuta, lekarz nigdy nie zdobędzie całkowitego zaufania alkoholika. Ja z moją terapeutką pomimo moich szczerych chęci nie do końca byłem uczciwy. Zataiłem wiele, nie ufałem jej w 100%