Wpis z mikrobloga

#cyberpunk2077 ukończony, trochę ponad 60h nabite. Świat, historie, gameplay - no miód. Oczywiście, mnóstwo niedociągnięć, bugów, wielu rzeczy brakuje - tyle razy to tu było poruszane, ze nawet nie będę próbował. Ale, duże ale - mimo tego wszystkiego grało mi się zajebiscie, wsiąkłem w to jak chyba w żadna grę kiedykolwiek wcześniej. A ostatnio poświęciłem na jakakolwiek grę na singlu 60 godzin w głębokiej gimbazie.

Kolejne podejście jak już to trochę połatają i dołożą to co wycięto bo się bugowało, może jakoś latem. I tym razem na series x i 60 calach, a nie xone i 37 xd
  • 16
@dal_: 65h, cała mapa wyczyszczona, wszystkie kontrakty, przestępstwa, side questy, jestem przed ostatnia misją i sie nie mogę zebrać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Możliwe że cos zostało jeszcze co nie ma znacznika na mapie ale nie mam napinki na to xd
@dal_: Nieno, trochę pobocznych wpadło, ale nie chce sobie psuć niespodzianki przy drugim przejściu. W sensie cała mapa zasrana żółtymi pytajnikami. Z większych pobocznych to pociągnąłem między innymi wątki panam i judy, peralezów.

Jak @Podly_Xardas wyczyścił mapę w 65h to ja nie wiem. Może bardziej #!$%@?, albo ja bardzo marnowalem czas na aktywnościach z przestepstwami, czy coś xd
@SmellySocks Dokładnie tak to działa. I w zasadzie w tych samych okolicznościach w latach 80. jebły wszystkie firmy zajmujące się grami. Dopiero na ich zgliszczach na rynek weszło Nintendo, a potem Sega i Sony na garbie Nintendo.

I wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby w najbliższym czasie #!$%@?ęły te wszystkie firmy produkujące gry. I zostałby sam Microsoft, może Sony i mniejsze firmy wydające gry na telefony.