Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Pelen_watpliwosci: Dla przyjęcia odpowiedzialności sprawcy wykroczenia z art. 51 K.w. wymagane jest zatem, aby jego czyn pociągnął za sobą przewidziany w tym przepisie skutek. Skutek ten musi dotknąć przynajmniej jedną osobę, która otrzymuje status osoby pokrzywdzonej i zobowiązana jest złożyć zeznania przed odpowiednim organem.
Co to znaczy?
Tyle, że to nie policja jest poszkodowanym, a Ty. Zaznaczyłeś, że w przypadku jeśli nie otworzą to chcesz być świadkiem w sądzie? Pewnie nie,
@brick jakim sądzie typie? Patrol podjechał, nikt nie otworzył elo, teraz pewnie muszę wnieść zgłoszenie o popełnieniu przestępstwa, podać ta konkretną interwencje i tyle, jakbym chciał to robić wg ścieżki sądowej, tak mogę sobie do ryja nasrac, ewentualnie będę gadał z dzielnicowym bo to tylko mi zostaje, bo tym razem nie odpuszczę im
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Pelen_watpliwosci: w takim sądzie, że jak nie otworzą, a chcesz żeby byli ukarani to patrol robi notatkę. Do tej potrzebuje dane osoby poszkodowanej czyli ciebie. Jeśli sprawca wykroczenia nie przyjmie mandatu, to sprawa trafi do sądu, a tam jesteś świadkiem człeniu. Tak działa życie i prawo. A jak ci się to nie podoba to sam idź do sąsiada i powiedz mu, że jest za głośno.
I jakie popełnienie przestępstwa? ( ͡
@brick nope, czarna magia -no idę na komisariat, zgłaszam zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, podaję relacje, czas interwencji, dane swoje i sąsiadów i już się toczy, tak bynajmniej sobie to wyobrażam właśnie jako ostateczność, ale widzę że muszę pogadać z dzielnicowym jak to rozegrać, bo serio nie chce iść na noże, chcę tylko spokoju
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Pelen_watpliwosci: ogółem tak. Jeśli nie wpuścili patrolu i od razu w zgłoszeniu nie zaznaczyłeś, że chcesz byś świadkiem WYKROCZENIA to owszem, możesz iść na komendę i złożyć zawiadomienie on popełnieniu wykroczenie przez sąsiada. Wtedy ustalą kto tam mieszka i zaproponują mu kwita. Tylko jeśli się nie zgodzi, to sprawia trafia do sądu i tak się spotykasz z sąsiadem. On jako oskarżony, a ty jako świadek i poszkodowany. Tak działa prawo. W