no elo świeżak z tej strony jaka jest etykieta w przypadku odwiedzin sklepu z bronią? wchodzisz dziarskim krokiem machając trzymaną w ręku promesą krzycząc "mam, mam, mam pozwolenie" czy raczej pukasz i pytasz przez drzwi "p-p-panie kierowniku szanowny kochany można wejść dotknąć tej, no, broni palnej ostrej?"
@jozef-dzierzynski: coś pomiędzy, wchodzisz do sklepu i mówisz, że chcesz kupić albo obejrzeć. Nikt nie będzie pytał o pozwolenie, w sklepie możesz sobie oglądać i dadzą ci do ręki. Zazwyczaj sklepy z bronią są bardzo fajne i pracują tam osoby które lubią swoją pracę, więc atmosfera jest dobra do popytania o wszystko.
@jozef-dzierzynski: Tu masz podstawy savoir-vivre, bez tego ani rusz. Tylko zapamiętaj, żeby wcześniej odwiedzić krawca i zamówić garnitur na miarę. W roli prezentera światowej sławy strzelec Jan Knot.
@jozef-dzierzynski: Minimum flaszka z kopertą, ale wcześniej wyszeptaj sprzedawcy do ucha "W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle", aby nie czuł się zbytnio zdezorientowany.
jaka jest etykieta w przypadku odwiedzin sklepu z bronią?
wchodzisz dziarskim krokiem machając trzymaną w ręku promesą krzycząc "mam, mam, mam pozwolenie" czy raczej pukasz i pytasz przez drzwi "p-p-panie kierowniku szanowny kochany można wejść dotknąć tej, no, broni palnej ostrej?"
#bron
edit: może być też tak, że drzwi będą zamknięte i trzeba szukać dzwonka.
Zazwyczaj sklepy z bronią są bardzo fajne i pracują tam osoby które lubią swoją pracę, więc atmosfera jest dobra do popytania o wszystko.
Tu masz podstawy savoir-vivre, bez tego ani rusz. Tylko zapamiętaj, żeby wcześniej odwiedzić krawca i zamówić garnitur na miarę. W roli prezentera światowej sławy strzelec Jan Knot.
@jozef-dzierzynski: Minimum flaszka z kopertą, ale wcześniej wyszeptaj sprzedawcy do ucha
"W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle", aby nie czuł się zbytnio zdezorientowany.
@jozef-dzierzynski: ... wchodząc do sklepu z bronią nie zasłaniaj ust i nosa ¯\_(ツ)_/¯