Wpis z mikrobloga

Przez #!$%@?ą #pocztapolska chyba już nie będę zamawiał nic z zagranicy. Jeden zakup z Sierpnia za 700 zł utknął na "WER Warszawa, w transporcie" i musiałem czekać 3 miesiące aż sklep zwróci mi kasę. Mimo złożonej przez sklep reklamacji i moim własnoręcznym podpisie że paczki nie otrzymałem, do dziś nie wiadomo co się z nią stało. Z Aliexpress zamówienie z listopada 2020.12.08 16:34 (GMT-7): Accepted by Last Mile Carrier i gówno. Będę robił open dispute i full refund mimo że to nie wina my frienda. Niech ta firma upadnie błagam.
  • 8
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@rosiv: czyli śledzisz list nierejestrowany który ma fake tracking i nie wiadomo gdzie jest ta przesyłka ale i tak zwalasz na pocztę która mogła nawet nie dostać tej przesyłki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Właśnie z takich sytuacji biorą się mity o poczcie.
@Andczej: A to że ktoś sobie #!$%@?ł moją rejestrowaną paczkę za 700 zł to też mit? Nie wiem jak w tych czasach poczta może czegoś takiego nie ogarniać. Niby paczka wyjechała z WER Warszawa ale magicznie rozpłynęła się w powietrzu. Jakby inpost obsługiwał przesyłki zagraniczne to już na drugi dzień by była u nie w domu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@rosiv:

A to że ktoś sobie #!$%@?ł moją rejestrowaną paczkę za 700 zł to też mit?


To że ktoś ukradł to dodajesz sam od siebie, wiele różnych rzeczy moglo się zdarzyć z przesyłka i UWAGA jest to normalne że gdzie coś czasem się wydarzy i to nie tylko na naszej poczcie.

Jakbyś czytał ze zrozumieniem to wiedziałbyś że co do mitów odniosłem się tylko do tego że jesteś kolejnym (a jest