Wpis z mikrobloga

@waldinio: Nie kumam do końca jak te pompy działają, muszę w końcu się dokształcić, ale czy mógłbyś napisać jakie masz koszty, bo rozumiem, że koszt to w zasadzie tylko prąd? No i jaka powierzchnia i ile za wszystko trzeba było zapłacić przy budowie?
@balrog84: koszt utrzymania w sensie grzania co+cwu szacuję na razie na 0 bo mam 8,25kWp fotowoltaiki za 12,6k a pompa to włoska templari kita m 33 plus za 22,2k - wszystko z dofinansowaniem 60% z gminy

powierzchnia domu 300m2

a zuzycie prądu jest rózne... działa mi od tygodnia to bawię się ustawieniami i najmniej mi pobrała ok 21,6kWh przy średniej dziennej temp -2 a np wczoraj 75kWh przy średniej dobowej -8
@waldinio: Rozumiem, czyli taka pompa bez np. fotowoltaiki średnio opłacalnie wychodzi. Tym bardziej bez wsparcia w postaci jakiegoś dofinansowania.

Chodzi mi właściwie o to wskazanie In 2,116kW rozumiem, że to jest szacunkowa moc podczas pracy, gdyby tak chodziło przez miesiąc to przy cenie 60gr/kWh wychodzi mi jakieś 900 zł (dla tej powierzchni i w tych warunkach). A pompa dzięki swojej konstrukcji wydaje z siebie 7,2kW w postaci ciepła w takim układzie,
@balrog84: koszty to:
- prąd a jak masz fotowoltaikę to za darmo
- przeglądy, niektóre pompy raz do roku 270, inne dwa razy w roku
- to nie magia :) to jak klimatyzacja w samochodzie, jak lodówka, jak klimatyzacja w biurze, klimatyzacja też grzeje, ale pompy ciepła są dedykowane do grzania, a klimatyzatory do chłodzenia.
- dobrze zrobiona instalacja hydrauliczna przy pompie ciepła, też schłodzi dom

edyta...

Pompa ciepła , to
@kuncfot: przez 5 lat przeglądy mnie nie interesują :) wszystko jest na barkach gminy

@balrog84: nie jest drogie grzanie pompą, wręcz przeciwnie ujemne temperatury nie są przez 6 miesiecy dzien w dzień a kilkanaście max kilkadziesiąt dni w roku. Sumarycznie biorąc koszt całoroczny jest taniej niż gazem. Przecież w mrożny dzień gazu też w ciul pójdzie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@balrog84: u mnie bierze w zimie ze wszystkim 2.5kW a daje ponad 10kW(gruntowa). przy takich mrozach jak teraz (-20) pauzuje tylko 4h/dobę. Przy temperaturach w okolicy 0 do -5 wyrabia się w taniej taryfie 10h/dobę.
Temperatura w domu 24
Zasilanie teraz w ostatnie dobie 33 stopnie, połowa parteru to deski
@waldinio: Ahaa wracając do pierwszego postu.
COP bardzo przyjemny, oczywiście o ile prawdziwy, bo np. panasoniki lubią przekłamywać ;) - nie liczą zużycia na pompę obiegową i może coś jeszcze ...
Tak więc warto mieć swój licznik przed pompą.
Ale powiem jeszcze, że nie zazdroszczę wyboru pompy, niby gmina odpowiedzialna, ale wydaje mi się, że marka dość egzotyczna, może się okazać, że zniknie dystrybutor na PL i peszek.

No ale gratuluję
@kuncfot: no mało znana pompa w Polsce... dystrybutor jest tylko jeden.

wczesniej też miałem bezobsługowo bo był piec elektryczny no ale cop=1 :D poza tym ja się zapisywalem 3,5 roku temu na dofinansowanie i tyle to trwało, .że jak już miałem gładzie klaść, płytki, malować to na zimę bez ogrzewania zostawiać domu nie chciałem. Na szybko i na krótko miał być piec elektryczny :P tak krótko, ze dwa sezony jechałem z
@kuncfot: pierwszy sezon nie pamiętam ale uruchomienie było zimą przy -5 i od razu 3 tygodnie wygrzewania posadzek, do tego w marcu zalalo nam partter przez partaczy i 1,5 miesiące chodziło non stop zeby wysuszyć zalaną wylewkę to tu za prad zapłąciłem ok 4,5k

Drugi sezon to poszło ok 11000kWh, odejmując prąd bytowy wyszło ok 2200-2300zł

aha i mam taryfę G12W