Wpis z mikrobloga

@korpoRator: No nie powiem, że to było arcydzieło, ale aktorstwo było na dobrym poziomie chociaż. Poza tym serial dobrze kompromitował skompromitowaną już służbę zdrowia. Sam Kowalewski dobrze odwzorował postać typowego dyrektora, którego ogłaszano za czasów poprzedniego ustroju. Była w tym spora krytyka polityczna, która dzisiaj w tych trzech największych telewizjach, w wersji bezstronnej nie występuje.
@BrakPomysluNaNick: @selawi: panowie racjonalni stoją na straży racjonalności. Po prostu ubolewam nad tym, że w polskim kinie zamyka się pewien rozdział. A, że polskie kino miało duży wpływ na kształtowanie mojego gustu to nie dowierzam, że tak szybko tracimy tych na prawdę dobrych. Niedługo nastąpi koniec aktorów bez botoksu, z genialną dykcją i naturalnością.

Dokładnie, nie ogarniam jak można było złapać się perspektywie "ale to starzy ludzie"