Wpis z mikrobloga

@DerMirker:

wykopek: ratunku, faszystowsko-katolskie plakaty na opłaconej przestrzeni reklamowej godzą w moją wolność! Niech już nas Niemcy i Rosja w końcu rozbiorą.

also wykopek: no i co, że agresywne kobiety popisały jakiś przystanek albo kościół sprejem? To tylko budynek, a chodzi o coś ważniejszego, władza przegięła i teraz wszystkie chwyty są dozwolone, to jest wojna.

xD
@DerMirker: powiem tak, kończąc: za stary jestem, żeby nie wiedzieć, że dyskusje z osobami, które mają fundamentalnie mocną niechęć do danych organizacji czy poglądów i są na nie zwyczajnie uczulone, nie mają sensu. Na takich nie robi wrażenie argumentacja, analogia, przykład. Czy to polityka, czy Kościół, czy sprawy lgbt, czy dyskusja o ułożeniu rolki papieru w kiblu. Najlepiej zakpić i się oddalić.
Bloki rodem z PRLu, szarość, kato/pro-life/zjebowe plakaty które jednocześnie pokazują wewnętrzny konflikt który musimy mieć od zawsze.


@Matemit: widzisz, jak każdy widzi to, co chce widzieć? Ja np. dostrzegam najpiękniejszą zimę od paru lat, bloki na osiedlach, na których zwyczajnie dobrze się mieszka, a plakat, gdyby nie powszechna gównoburza, po prostu bym pewnie minął bezrefleksyjnie podobnie jak reklamę kolejnej promocji w Biedrze albo koncertu (no, to drugie może na początku 2021
@BrockLanders:

Jesteś również zbyt ograniczony, by pojąć, że istnieją ludzie o różnych poglądach, znajdujący się daleko od ekstremów, sceptycznie odnoszący się do fundamentalistów nacjonalistycznych oraz lewackich, nie aprobujący ich wszystkich poczynań. Tacy jak ty, myślący zerojedynkowo, wygodnie przyporządkowują sobie ludzi do szufladek z określonymi podpisami i w ten sposób ułatwiają pojmowanie świata.

Nie zamierzam ci pomagać w obserwacjach społeczeństwa, sam napisałeś, że jesteś już stary, więc na to może być już