Wpis z mikrobloga

@RaV17: jednak perspektywa robi swoje. Ze standardowej kamery nie dość, że ciężko było wyłapać ten kontakt, to jeszcze wyglądało to na chamskiego nurka. W takich chwilach cieszy mnie, że jest VAR (choć sędzia akurat miał podobny punkt wiedzenia co ta kamera, więc mógł od razu dostrzec faul).