Wpis z mikrobloga

@Erk700: Zdziwilbys ile czynnikow mozna podpiac pod sam Kosciol. Dla mnie to amalgamat fermentu podlany politycznymi konotacjami. To nie tylko pedofilia. to generalnie watpliwej jakosci dobrotliwe oblicze. Tak naprawde nikt z nas nie wie jakie intencje przyswiecaja tej wspolnocie i jak bardzo sie to kloci z pierwowzorem nauk Jezusa, majac na uwadze jak bardzo Kosciol poddal redakcji nauki przekazywane w pierwszych wiekach po Chrystusie z pokolenia na pokolenie. Nie jestem ani
@teflon_z_patelni_mi_smakuje: to prawda, wystarczy spojrzeć na historię innych krajów o chrześcijańskich korzeniach; USA, UK, zachód Europy - przez wiele wieków prymitywne społeczeństwa o marginalnym znaczeniu w świecie, przez kulę u nogi w postaci dominującego znaczenia religii, która uniemożliwiała rozwój, postęp i dobrobyt.

Na przykład jeszcze w latach 60' homoseksualizm był prawnie zakazany w Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych i wszyscy przecież wiemy z historii (a niektórzy jeszcze pamiętają) jak kraje te
@KEjAf: Nie żeby polskie konserwy nie były standardowo 100 lat za wszystkimi ale...

Podczas swojego przemówienia na konferencji torysów w 2011 r., ówczesny premier David Cameron dokonał swoistego politycznego coming outu: „Tak, to dotyczy równości, ale również czego innego – zobowiązania. Konserwatyści wierzą w więzy, które nas łączą; wierzą, że społeczeństwo jest silniejsze, kiedy składamy sobie nawzajem przysięgi i wspieramy jeden drugiego. Dlatego nie wspieram małżeństw homoseksualnych, mimo tego że jestem
@deeprest: A nie wiem co to ma do rzeczy, mówimy tu o wartościach chrześcijańskich które ciągną cywilizację na dno, a nie brytyjskich konserwatystach.

Akty homoseksualne są wielokrotnie potępione w Biblii, czyli źródle wartości chrześcijańskich, David Cameron nie bardzo może na to wpłynąć.

A przy tym rozumowanie Camerona z tej wypowiedzi jest raczej głupiutkie (ale to nie dlatego że sam Cameron jest głupi, tylko większość odbiorców do których się zwraca taka jest
@KEjAf: Moją uwaga odnosi się tylko do zacofania polskich konserwatystów, którzy potrzebują wiele lat by się uporać ze światem. Dobrze, że już nie ganiają bab za to, że zakładają spodnie czy chcą glosować. Kościół przez 4 stulecia walczył u nas z używaniem widelca jako symbolem diabła. Cieszę się, że nie musimy na wykopie z konserwatystami o tym już dyskutować. Że juz ten temat przetrawili chyba w XV wieku i nie uważają,