Wpis z mikrobloga

@Volan wiem, że nie wiśnia tylko śliwka ale co sądzisz o wersji Extreme? Jako pierwszy zakupiłem dekant właśnie flankera, później zachęcony opiniami spróbowałem EDP i ostatecznie Extreme jak dla mnie wygrywa.
@jvnush_ EDT właśnie nie wąchałem i muszę go gdzieś dopaść w perfumerii. Wychodzi na to, że cała trójka jest świetna, a wybór to kwestia upodobania.
@Volan: ostatnio kupiłem flakon EDP z 2020 i bardzo się zawiodłem. Miałem jeden sprzed ok 3 lat i były bardzo intensywne, ogon na kilka metrów. A ten jest wyczuwalny przy samej skórze.