Wpis z mikrobloga

406 + 1 = 407

Tytuł: Baśń o Wężowym Sercu albo Wtóre Słowo o Jakóbie Szeli
Autor: Radek Rak
Gatunek: fantasy
Ocena: 8/10

Postanowiłem, że jednym z moich stałych punktów rocznej listy książek będzie laureat Nagrody Nike. Jak wiecie, nagrody są przyznawane przez jury i przez publiczność, tym razem wziąłem na tapet tę od jury, choć "27 Śmierci Tony'ego Obeda już mam na czytniku i w niedalekiej przyszłości nadrobię. Po lekturze nie jestem zły, ba, jestem bardzo usatysfakcjonowany.

Jakób Szela, szabesgoj i cham pracujący w karczmie u Żyda na majątku Wiktoryna Bogusza, ma życie do bólu proste i przewidywalne. Pracuje bez perspektyw, czasem wypije gorzałkę, odrobi pańszczyznę, coś zje, porozmawia z przyjacielem Starym Myszką i tyle. W jego życiu pojawiają się dwie kobiety. Córka żyda Kohlmanna Chana i piękna, mistyczna Malwa. Chana cierpi na zaburzenia psychicznie, jednak szczerze #!$%@? się w Szeli do tego stopnia, że ofiaruje mu swoje serce (dosłownie), którego Jakób nie przyjmuje a Chana popełnia samobójstwo. Malwa, jako kobieta piękna, na wpół magiczna wywołuje w nim większą namiętność. Tym razem to Jakób pada ofiarą odrzucenia, Malwa nie przyjmuje jego serca a zamiast niego woli Pana Wiktoryna Bogusza, sadystycznego dziedzica majątku. Bogusz podczas przejażdżki po swoim majątku widząc niepracującego Myszkę zakatowuje go na śmierć. Szela ma dość. Ucieka do lasu, gdzie pomagają mu węże, pamiętające to, jak Jakub uratował jednego z ich braci przed śmiercią. Obiecującą mu, że zostanie Panem, tylko musi odnaleźć serce mitycznego Króla Węży.

Radek Rak napisał baśń opartą na mitach chłopów galicyjskich. Luźno koresponduje z faktami historycznymi, co zresztą sam przyznaje w posłowiu, jak i w opisie książki. Nie stara się osadzić książki w autentycznych realiach XIX-wieku, tylko raczej stara się odtworzyć tło społeczno-polityczne. Chłop jest nazywany chamem, jest pogardzany do cna przez szlachtę, panów. Nie widzą w nim równego sobie człowieka, jest kimś w rodzaju elementu natury, pół drogi między człowiekiem a zwierzęciem. Szlachta marzy o restytucji państwa polskiego, ale nie dlatego, aby stworzyć nowoczesny polityczny byt, tylko aby zrzucić z siebie karb Kajzera i wrócić do czasów złotej wolności szlacheckiej. Chłopom jest bliżej do Kajzera, w którym widzą wyzwoliciela od pańszczyzny, Polska jest im obojętna lub nawet wroga. Za takie przedstawienie sprawy chłopskiej w XIX wieku Rakowi obrywa się od prawicy, nawet "Do Rzeczy" ostatnio go umieściło na okładce jako tego, który oczernia dziedzictwo Herberta i Sienkiewicza. O samej Rabacji Galicyjskiej jest naprawdę niewiele. Gros fabuły skupia się na aspektach fantastycznych, mitycznych. Jest to fantasy pełną gębą nawiązujące do mitologii słowiańskiej. Czekam na głosy domorosłych krytyków literackich piszących na wykopie, że fantasy nie dostają nagród literackich ;)

Prawa do ekranizacji zostały już sprzedane, więc cierpliwie czekam.
12/52

#bookmeter #ksiazki #fantasy
LebronAntetokounmpo - 406 + 1 = 407

Tytuł: Baśń o Wężowym Sercu albo Wtóre Słowo o J...

źródło: comment_1614063883W2VurPvnlo0X5hMT6xXLVR.jpg

Pobierz
  • 3
Cześć w sumie streściłeś kawałek fabuły ale dlaczego warto to przeczytać?

No wiesz, coś w stylu "niesamowite zwroty akcji", "zaskakujący finał", "mądrości życiowe", "mistrzowskie pióro"

"8/10", Burzenie obrazu szlachtnej szlachty, czy ból d... prawaków (czy też rozmodlonych lewaków) nie do wszystkich trafi.

Pozdro, (serio pytam, mam na czytniku)
@nopayn fakt, kulawo napisałem ten opis.

Po pierwsze dla języka. Radek Rak ma fenomenalne pióro, pisze w dziewiętnastowiecznym stylu, ale jest bardzo przystępne dla współczesnego czytelnika

Po drugie świat mitów galicyjskich. Celowo nie chciałem dawać za dużo wątków fantastycznych w opisie, bo sami bohaterowie ten świat dopiero odkrywają, nie dowierzają mu.

Po trzecie bohaterowie. Szela i Bogusz a także wszystkie postacie drugoplanowe są świetnie napisane.

Tak, pojawia się w połowie powieści rewelacyjny