Aktywne Wpisy
Hopsa +108
Hejka,
Podzielę się z wami historią z życia dziewczyny-przegrywa.
Pewnego dnia postanowiłam, że skończę z moją nijaką sylwetką, marzyło mi się żeby w tym roku być tą chudą atrakcyjną śliczną dziewczyną.
Znalazłam sobie siłownię, kupiłam karnet na 1 miesiąc za 120zl + 20zł za kartę członkowską.
Zanim wybrałam się na siłownię pojechałam na zakupy, kupiłam sobie te dresy i koszulkę z pumy i jeszcze inna koszulkę, całość za ok. 350zl, przy kasie
Podzielę się z wami historią z życia dziewczyny-przegrywa.
Pewnego dnia postanowiłam, że skończę z moją nijaką sylwetką, marzyło mi się żeby w tym roku być tą chudą atrakcyjną śliczną dziewczyną.
Znalazłam sobie siłownię, kupiłam karnet na 1 miesiąc za 120zl + 20zł za kartę członkowską.
Zanim wybrałam się na siłownię pojechałam na zakupy, kupiłam sobie te dresy i koszulkę z pumy i jeszcze inna koszulkę, całość za ok. 350zl, przy kasie
Kalinka89 +13
Czym się wspomagacie podczas kilkugodzinnej podróży za kierownicą. Ja po 3 godzinach zaczynam zamulać, a kawa działa tylko na chwilę
Początek XXI w F1 rozpoczął się od totalnej dominacji Ferrari, kiedy to Scuderia zapewniała sobie tytuł w obu klasyfikacjach już w lipcu, z tego powodu oglądalność F1 na świecie zaczęła spadać, gdyż walka o tytuł jak i same wyścigi były po prostu nudne. Wielu ludzi związanych z F1 zaczęło kombinować co by tu można zrobić aby zatrzymać Schumachera w walce o kolejne tytuły i sprawić aby F1 stała się bardziej nieprzewidywalna(coś jak teraz z Hamiltonem). Ale na najbardziej kontrowersyjny pomysł wpadł ówczesny szef FIA, który chciał zmienić system przynależności kierowców do zespołów. Według planu Mosleya to nie zespoły miały zatrudniać kierowców, a mieli oni być wybierani drogą eliminacji przez specjalnie do tego celu wybranych selekcjonerów. Następnie każdy kierowca co wyścig zmieniałby samochód jadąc bolidami wszystkich zespołów. Aby to dokładnie wytłumaczyć pozwoliłem sobie wykopać tego newsa i przytoczyć oryginalną wypowiedź Mosleya.
Max argumentował swoją propozycję tym że skończyłoby się gadania że dany kierowca został mistrzem bo miał najlepszy samochód w stawce.
Innym pomysłem wymyślonym również przez Mosleya był balast w postaci dodatkowych kilogramów, który miałby być dodawany dla zwycięzcy wyścigu. Przykładowo jeżeli Schumacher wygrałby w GP Australii to na starcie kolejnych wyścigów miałby dołożą do samochodu jakaś płytkę ważącą np. 3kg Rozwiązanie tego typu jest stosowane w niektórych wyścigach aut turystycznych.
Ostatecznie oba pomysły Mosleya zostały podane obradą grupy strategicznej F1 w październiku 2002, lecz oba pomysły zostały odrzucone już po 1 głosowaniu. Pomysł Mosleya powrócił na chwilę w 2006 roku, lecz za drugim podejściem nikt nawet nie zastanawiał się przez chwilę nad jego wprowadzeniem.
#f1 #randomf1shit
Komentarz usunięty przez moderatora
Zakop