Wpis z mikrobloga

@koroluk o ile szanuję Cię za Twój wkład w walkę o lewacką Polskę, to w jednej kwestii muszę stwierdzić że nie masz racji. I to nie tak trochę, tylko bardzo. O co chodzi?
Otóż o twoje wrzucanie wszystkich inceli do jednego worka. Incele to, incele tamto, brzmi zupełnie jakby wszyscy incele podzielali jeden wspólny światopogląd. Że incelizm to jakaś ideologia. Brzmi znajomo? To samo robiło prawactwo z "ideologią LGBT", twierdząc że LGBT to nie ludzie tylko ideologia. To samo prawactwo, które tak bardzo krytykowałeś (i słusznie).

Incel może mieć przekonania prawicowe, lewicowe, libertariańskie, neonazistowskie ( ͡° ͜ʖ ͡°) czy jakiekolwiek inne, ale sam fakt bycia incelem nie znaczy nic innego, niż to że jest w mimowolnym celibacie.

Pamiętajcie - incele to nie ideologia, tylko ludzie, którzy "nie mieli szczęścia w miłości".
LGBT to nie ideologia, tylko zbiór ludzi nieheteronormatywnych.

#przegryw #tfwnogf #blackpill #mgtow #lgbt #neuropa
  • 19
  • Odpowiedz
Że incelizm to jakaś ideologia


@KombajnemPrzezUkraine: Bo ludzie określający / identyfikujący się jako "incele" tworzą, hm, społeczność. "Incel" nie oznacza dosłownie swojego tłumaczenia na angielski. Stereotypowy Chad który w tajemniczych okolicznościach stracił genitalia to nie incel, przykładowo.

Słowa nie określają rzeczywistości, to tylko takie mentalne wskaźniki do, zwykle nieprecyzyjnych, kategorii/pojęć/etc.

---

Oczywiście są tam też jakieś podziały, te różne barwy \*pilli, więc też do końca generalizować nie można.
  • Odpowiedz
Pamiętajcie - incele to nie ideologia, tylko ludzie, którzy "nie mieli szczęścia w miłości".

LGBT to nie ideologia, tylko zbiór ludzi nieheteronormatywnych.


@KombajnemPrzezUkraine: Różnica jest jednak taka, że incele nie mają żadnych swoich własnych barw, postulatów i nie tworzą żadnej zorganizowanej społeczności (np. poprzez marsze) i nie wpieprzają się w politykę. "Incele" to po prostu słowo nadużywane przez lewicę, a sami incele (Ci prawdziwi) raczej nie przyznają się do tego że
  • Odpowiedz
Incele" to po prostu słowo nadużywane przez lewicę


@Back_Space: Nigdy nie słyszałem tego słowo z ust żadnego polityka Razem. Daj linka bo chętnie zobaczę.
  • Odpowiedz
@KombajnemPrzezUkraine: Nie znam. Nigdy nie spotkałem się z powszechną niechęcią wobec mężczyzn nigdzie na lewicy. Za to były kłótnie osób będących zwolennikami feminizmu z przeciwnikami, mniej więcej pół na pół, z przewagą przeciwników tak na oko.

Nie mówię o lewicy kawiorowej, pseudo-lewicy, bogatych oskarkach i julkach dla których lewicowość polega na tym że ich służba może nosić dowolną wybraną przez siebie fryzyrę, etc.
  • Odpowiedz
Nigdy nie słyszałem tego słowo z ust żadnego polityka Razem. Daj linka bo chętnie zobaczę.


@M_xxx: Dlaczego mam ci dać linka do czegoś, czego nigdy nie pisałem że mam? Albo pomyliłeś nicki, albo rzucasz obcym ludziom randomowe prośby.
  • Odpowiedz