Wpis z mikrobloga

kilka dni temu przedstawiłem jedno z bardziej znanych invitations na demoparty - VIP2 by Popsy Team.

dziś chciałbym przedstawić inne, również bardzo znane - YouShould by Haujobb.

te dwie produkcje wiele łączy:
- obie są produkcjami na PC + Windows z akceleratorem
- obie są produkcjami typu demoparty invitation
- obie są miło wspominane nawet dziś, po wielu latach od ich premiery

dzieli te produkcje jedno - 1 cała dekada - VIP2 powstało bowem w roku 2000 a YouShould w roku 2010.

ah, oczywiście jest jeszcze druga sprawa - ta produkcja nie używa ripowanej muzyki :)

Tak jak VIP2 YouShould jest produkcją utytułowaną. Zdobyło pierwsze miejsce na "Geeks Can Dance party 2010" - ale to sukces nieco dyskusyjny, bo w kategorii demo startowała zaledwie ta jedna produkcja ;) myślę, że w każdym innym democompo demo to miałoby duże szanse na wygraną, albo pozostałe 2 premiowane miejsca.
YouShould zostało wprost obsypane nagrodami Scene Awards:
- best demo
- best graphics
- best soundtrack
- best direction
- public's choice

to chyba już mówi samo za siebie.

twórcy? Haujobb. demogrupa doskonale znana ze swojej działalności na Amidze, która jakoś na przełomie wieków postanowiła zacząć tworzyć produkcje na PC. w pewnym momencie ostro rywalizowali z Farbrausch.

YouShould jest ciekawe nie tylko ze względu na swój artyzm i dopieszczenie detali. to demo, które doskonale wpisuje się w pamiętny (ah te lata '90) trend dem nazywanych "code poetry". to były tzw. "dema z przekazem" - co (upraszczając) sprowadzało się do mniej lub bardziej (raczej mniej) sensownych wynurzeń nastolatków wypisywanych w czasie prezentowania efektów. po latach wiele z tych produkcji mogłoby się bronić efektami, ale te właśnie wynurzenia często są żenujące.

YouShould wbija temu trendowi szpilkę. wbija też szpilkę wtórności - która od zawsze była problemem na scenie (każde głośne demo było nie tylko inspiracją, ale też często początkiem całego ruchu typu "zrobię to samo ale lepiej"). oglądanie tego samego (lub podobnego) po raz kolejny to nie jest to na co wszyscy czekają. i dlatego też ta produkcja wyśmiewa pewne trendy, sama dokladnie pokazując je w tym czasie na ekranie? czyżby to najwyższy poziom sarkazmu? sarkazm uderzający w siebie samego?

o technikaliach pisać nie ma co - dość powiedzieć że po całej dekadzie demo ogląda się świetnie - dopracowane, świetnie zsynchronizowane z muzyką. niektóre części (greetsy) zapadaja w pamięć już po jednokrotnym obejrzeniu produkcji.

i tak jak w przypadku wielu innych głośnych produkcji i ta była inspiracją do powstania "portów" na inne platformy - powstała wersja tego dema na ZX Spectrum: https://www.youtube.com/watch?v=5rBkyzWN4Hw (co ciekawe to demo jest napisane w BASIC-u).

demoscene or die!

#demoscena #pcdemo
secretpassenger - kilka dni temu przedstawiłem jedno z bardziej znanych invitations n...
  • 4