Wpis z mikrobloga

Ciekawy artykuł ale jeszcze ciekawszy komentarz pod artykułem. Szytki pewnie jeszcze długo będą popularne w peletonie. Myślę, że opony tubeless maja sens tylko przy większej objętości opony i co za tym idzie niższym ciśnieniu. Jeżeli trend się utrzyma, to będziemy jeździć na oponach 30c i wtedy TL może być bardziej niezawodny. Teraz jeżdżę na kołach TL ready ale używam dętek i nie zamierzam eksperymentować z systemem TL przy oponach 25c. OPie, może
@ovoc: w rowerze mtb, przy zalewaniu mlekiem, koła miały problem z utrzymaniem 3 atmosfer (mleko szło cały czas gdzieś bokiem). Oczywiście przy 2, czy niżej, nie ma problemu. Ale kto na szosie będzie miał 2 atmosfery?
Podejrzewam, że znakomita część tych przypadków, o których piszesz, to były tubeless kity czyli samoróbki. W domowych warunkach, dla amatora, TL jest trudny do ogarnięcia ale w peletonie, przy dobrym dopasowaniu zestawu koło+opona o większej objętości może się sprawdzić.
OPie, może by jakąś ankietę, np:: gdybyś miał/a wybrać, to jaki na system byś się zdecydował/a: szytka/tubeless/opona+dętka


@ovoc: To nic nie da, ludzie są zapatrzeni na szytki, BO NAJLEPSZE (oczywicie Ci co na nich jeżdżą). W Enuro 4 lata jeździłem na mleku, była petarda, w szosie tego nie zrobie bo wiem co znaczy zabawa z tym w przypadku awarii i wsadzania dętki.
@jagodowy_krol: Coś poszło chyba nie tak, ludzie normalnie