Wpis z mikrobloga

Najgorsze co można zrobić dziecku to wpoić mu strach przed życiem.
Bądź pokorny
Ustępuj głupszemu
Nie wyróżniaj się
Musisz mieć dobre stopnie bo inaczej będziesz nikim
Potem w wieku 20 lat zdajesz sobie sprawę że 80% tego co mówią twoi starzy jest przepuszczone przez ich postkomunistyczny filtr.

Jak to się dzieje że niektórzy dziarają sobie łapy i mają #!$%@? na to co reszta o nich pomyśli.
Jak to jest że niektórzy potrafią rzucić januszowi papierami w twarz i kazać mu #!$%@?ć a inni boją się zapytać o urlop i całe życie łykają jego ślinę za 2200 brutto.

Polska mentalność niewolnika pańszczyźnianego, polska mentalność katolicka doprawiona jeszcze komunistyczną tresurą zniszczyła więcej żyć niż bomby w Dreźnie.
  • 225
to się zmienia wraz z dorastającymi "roszczeniowcami" milenialsami. Sam ledwo się łapię na milenialsa i jestem raczej w dolnej granicy, ale uważam, że nasze pokolenie odwaliło kawał dobrej roboty. PS. Pokolenie Z to #!$%@?.


@macan: dokładnie. Zmienia się. Pokolenie millenialsow niczego nie zbudowało, ale rozpierdiło już mnóstwo
Najgorsze co można zrobić dziecku to wpoić mu strach przed życiem.

Bądź pokorny

Ustępuj głupszemu

Nie wyróżniaj się

Musisz mieć dobre stopnie bo inaczej będziesz nikim

Potem w wieku 20 lat zdajesz sobie sprawę że 80% tego co mówią twoi starzy jest przepuszczone przez ich postkomunistyczny filtr.


Jak to się dzieje że niektórzy dziarają sobie łapy i mają #!$%@? na to co reszta o nich pomyśli.

Jak to jest że niektórzy potrafią
Tak tak, bo wszystkie wasze porażki życiowe są zasługą wszystkich tylko nie waszą xDD

Przestańcie obwiniać wszystkich dookoła.


@Marek1991: Wiadomo, że każdy ponosi konsekwencje swoich decyzji i nikt się z tym nie kłóci. Mimo wszystko wychowanie ma spory wpływ na podejmowane decyzje. To nie jest takie proste, że jeśli czymś nasiąkniesz to możesz pewnego dnia po prostu się od tego odciąć, bo to całe gówno zostaje w podświadomości i czasem naprawdę
@gfgfgfa: Ja jak zmieniałem pierwszą pracę to od starszych osób w rodzinie słyszałem tylko "No ale jak to? Przez Ciebie muszą teraz szukać nowej osoby na to stanowisko. A co jak w nowej pracy będzie gorzej? Tam już 3 lata pracowałeś, nie żal ci zostawiać tych ludzi? Jak masz umowę na czas nieokreślony to nie zmieniaj" A zmieniałem pracę bo po pierwsze zaczynałem tam na część etatu jako student i już
Pobierz Tommy__ - @gfgfgfa: Ja jak zmieniałem pierwszą pracę to od starszych osób w rodzinie ...
źródło: comment_1618043739JW2XD0BqCNOX0tsPQzgtiR.jpg
@cnq2j3hr1dqwf: Przyznam sie że jako gen z myśle o takich ludziach których opisujesz jak o kompletnych npc xD W czasie kiedy mamy taką wolność wybierają i mało opłacalne i nie przyjemne ścieżki życia bo co inni pomyślą, bo trafią na inne zdanie, to dla mnie absolutna parodia. Przecież to syndrom sztokholmski lizania buta jeśli robisz w jakimś januszexie nie próbując poprawić swojej sytuacji, nie zwiedzając świata, śpiesząc się do bąbelków i
@cnq2j3hr1dqwf Najgorsze co można zrobić to wmawiać dziewczynkom, że są słabsze, ale też wymaga się od nich więcej. Moi rodzice powtarzali mi często jak coś źle robiłam że "dziewczynce nie wypada", wychowałam się z dwoma bracmi i używałam jako argumentu "ale oni mogą" i zawsze slyszalam "ale ty jesteś dziewczynką". Jezu, tak mnie to #!$%@? i jednocześnie powodowało poczucie winy. Ciągle słyszałam "dziewczyna to powinna pomagać w kuchni", "a córka tamtej to
@cnq2j3hr1dqwf: wiesz.. tak mi kiedys mówiono, do 25 roku życia możesz obwiniać rodziców, środowisko za swoje porażki. Ale potem jesteś już na tyle świadomy że możesz coś z tym zrobić. Nie można obwiniać całe życie innych, kazdy jeden człowiek ma jakieś traumy z dzieciństwa. Możesz albo sie nad tym użalać,tak jest ĺatwiej oczywiście, albo coś z tym zrobić. Zbudować swoją osobowość. Popracować nad traumami. Jest dostęp do informacji. Zrobiłes już pierwszy
Jak to się dzieje że niektórzy dziarają sobie łapy i mają #!$%@? na to co reszta o nich pomyśli.


@cnq2j3hr1dqwf:
Mogą mieć #!$%@?, ale dziaranie sobie łap to nie jest najlepszą metodą na podniesienie poczucia własnej wartości (a mam wrażenie, że to jest główny cel).
Zestawiasz jednych ludzi z problemami ze sobą, z innymi ludźmi z problemami ze sobą.
@Tommy__: co wy macie jakies problemy z tą zmianą pracy. Pracę trzeba zmieniac, inaczej sie nie rozwijasz i niczego nowego sie nie nauczysz. Praca jest dla Ciebie, żeby Cie rozwinąć zawodowo, a nie ty dla pracy. A jak sie juz wystarczajaco duzo nauczysz, to zakladasz wlasna dziakalnosc, albo jestes wysikiej klasy specjalistą i nie maszproblemu ze zleceniami.. ale nie da sie tego osiagnąć siedząc na dupie w jednej pracy...