No i powolutku zaczyna to jakoś wyglądać. 6 warek w kwietniu było do zrobienia, została jedna. Trzymajcie kciuki za konkursy! #piwowarstwo #piwo #browarpajonk
@Anhed: na konkursy leci juicy sour z morela, jagoda i borówka, fruit stout z jagoda i malina, West Coast IPA, white IPA. Konkurs gdzie była Black IPA odwołany niestety, a szkoda bo piwko wyszło zacne i już całe opierdzielilem.
@badylarz: tak, jakoś tydzień trzymam w lodówce i stopniowo zwiększam temp aż dojdzie tak do 18/19 i wtedy zostawiam żeby dojadly poza lodówka i następne piwko. Lodówki mamy dwie jbc.
@hubi-hubi: o kurde to piwa owocowe już nawet robi się w domowych warunkach? Pamiętam jak był boom na to w kraftach, każdy miał swoje owocowe, z tym że oni dodawali pulpy. Możesz zdradzić jak ty to robisz? ( ͡°͜ʖ͡°) chwilę już nie warzyłem
@Anhed: różnie. Zakwaszam bakteriami do serów, a dodaje albo przecier albo mrożone owoce. Albo zrywam sam i mrożę i dodaje na cicha tak na 10 dni. Uwielbiam owocowe kwasy!
@hubi-hubi: aaj, narobiłeś smaka i może wreszcie ruszę tyłek i też coś uwarzę, bo pogoda zaczyna sprzyjać :) myślałem o pastry sour na jakiejś pulpie, chyba nawet jakiś mirek na tagu o tym pisał. Duży jest problem z filtrowaniem tego potem przy butelkowaniu?
@vinmcqueen: zależy jaki owoc, zależy w jakiej formie i czy możesz zrobic cold crash. Z doświadczenia najwięcej mordęgi miałem z takimi owocami jak brzoskwinia i morela - gdzie jest dużo miąższu. Wrzuciłbym je w woreczek muslinowy następnym razem. Mrożonki takie jak malina czy jagoda są świetne, bo po spadają po czasie na dno, nie piją piwa, a nawet ostatnio puściły mi ponad 1,5l soku więcej
@vinmcqueen: koniec końców zawsze hopspider wkładam do wiadra z piwem, do niego wężyk i na końcu wężyka pończocha. 3 dniowy cold crash często załatwia robotę.
Edit: a dobra widzę tablicę xD