Wpis z mikrobloga

Piwonie kwitną...
A tak na poważnie - oto efekt zakazu spożywania w miejscach publicznych.
Zamiast się odwalić, a jedynie wysłać patrole, żeby interweniowały w przypadku osób nieodpowiednio się zachowujących po spożyciu, łatwiej jest zakazać wszystkim, a na #!$%@?ą patolę mieć #!$%@? (bo na przyjazd, jak ktoś drze w nocy rya na pół osiedla jakoś doczekać się nie można).
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@ufo99: albo zrobić takie strefy plenerowe gdzieś dalej od domostw, z wandaloodporną ławeczką, stolikiem, postawić duże kosze na zmieszane i szkło, problem częściowo by się rozwiązał
@KokiX: Oczywiście, że tak. W momencie, gdy jest to dozwolone, można nawet zrobić monitoring - dla bezpieczeństwa wszystkich zainteresowanych. W ogóle wydzielenie takich stref ma sens, bo można zadbać o odpowiednią odległość od placów zabaw, etc.
Uważam, że żaden zakaz nie sprawi, że ludzie przestaną pić pod chmurką - o wiele lepiej stworzyć do tego odpowiednie warunki.
@Tiberian: owszem śmiecą ludzie i to nie jest żadne odkrycie. Nie jest też odkryciem, że dla większości nawet 2m do kubła na śmieci to o wiele za daleko. Ludzi jednak nie nauczysz i nie wychowasz, a już na pewno nie zakazami.
Na nieuchronność kary w tym wypadku nie ma co liczyć, pozostaje więc próbować minimalizować to zjawisko, a temu wg mnie mogą służyć takie wydzielone strefy. Butelki na kaucję byłyby świetnym
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@ufo99: Zgadzam się. Kaucja to świetny pomysł. Nie musiałby nawet być jeden wzór. Po prostu wszystkie z kaucja. Tylko musiał by się zmienić system przyjmowania tych butelek. Bo na wymiane lub paragon to słaby sposób. Automaty by zrobiły robotę. Butelek plastikowych tak samo powinno to dotyczyć. Tylko nie 30 groszy a 2-3 zlote. Co do zakazu picia mam podobne zdanie jak ty. Powinno go nie być a jak ktoś po alko