Wpis z mikrobloga

Body positive to nie jest promocja otyłości.
To jest tylko i aż wołanie o szacunek do drugiego człowieka.
Szacunkiem nie jest nazywanie ludzi "spasiona maciora" czy "#!$%@? wieloryb".
I nie, nie musi Ci się to podobać, ale #!$%@?, szacunek do drugiej osoby - to taka podstawa człowieczeństwa, po prostu.