Wpis z mikrobloga

Ludziom szajba odbija, bo dziewczyna rozebrała się przed kamerą, jakby komuś zrobiła tym wielką krzywdę, po czym próbują zszargać jej karierę. Oczywiście tego co jej robią nie uważają za niemoralne. Polska mentalność hipokryty.


@Phyrexia: jak na razie widzę, że odbija jedynie tej pani (performerce? sexworkerce?), która oficjalnie zatroskała się wyciekiem zapisu transmisji a tak na prawdę ucieczką dochodów z powodu piractwa. Niestety internet to bezprecedensowe medium, w którym takie regulaminy jak
@wrocilem_bo: wątki pedofilskie bo jedna była podobno poniżej age of consent, a nadużycia na filmach były robione rzeczy na które się nie zgodziły etc

No i jak mówiłem zostały wprost oszukane że nie znajda się w internecie. Nie czepiałbym się twoich błędów gdyby rzeczywiście „laski zagrały w porno i się rozmyśliły” ale tak nie jest. Goście są realnie oskarżeni a GDP spadło z rowerka nie przez złe kobiety a przez to
@barystoteles: Jeśli Ty zrobił byś karierę wieloletnią ciężką pracą, po czym ktoś próbował by Ci to zniszczyć wrzucając jakieś materiały sprzed wielu lat gdzie robisz coś czego dzisiaj byś nie zrobił, czy nie uważasz czegoś takiego za podłość? Bardzo łatwo jest kogoś osądzać przez pryzmat czynów tej osoby. Obnażanie się przed kamerą jest uznawane za sztukę kiedy na ekranie rozbierze się aktorka za kilka milionów dolarów, po czym aktor ją "tryka"