Wpis z mikrobloga

Właśnie wróciłam z #korposwiat . Dowiedziałam się, że być może w tym tygodniu lub następnym będę miała stażystę w dziale. Dyrektor przyszedł do nas i oznajmił mi żebym się nim zajęła i wdrożyła go. Ja nigdy nie zajmowałam się przyuczaniem stażystów, zawsze robiła to koleżanka więc jestem trochę zdziwiona taką zmianą. Macie może jakieś porady jak wdrożyć chłopaka, żeby dobrze się czuł z nami w zespole bo będzie rodzynkiem pośród bab (). Trochę mi ciężko tak nagle odnaleźć się roli mentora nowej osoby zwłaszcza chłopaka, bo do tej pory cały nasz dział to kobiety i do tej pory na staż pojawiały się również kobiety. Niby każdy kiedyś zaczynał, ale jednak chciałabym żeby się dobrze nam pracowało i się dobrze z nami czuł. Dajcie jakieś porady proszę

#korposwiat #pracbaza #rozowepaski #niebieskiepaski i troszkę #logikarozowychpaskow
  • 25
@twojastara_glosuje_na_korwina:
Nie każ mu robić kawy, traktuj równo i z szacunkiem. Nie wykładaj od razu wszystkiego na tacy, tylko daj czas na przemyślenie tematu samodzielnie, tak się więcej nauczy. Jeśli będzie go to frustrowało to powiedz wprost, że stosujesz tą metodę. Jeśli nie ma konkretnej pensji tylko jest za darmo albo za drobne kieszonkowe to nie zwalaj na niego gównianej, nierozwijającej roboty albo przynajmniej zachowaj w tym umiar. Jak nie będzie
@twojastara_glosuje_na_korwina: Wrzućcie mu jakieś prostsze zadania, które Was odciążą. Na start może być zwykłe wpisywanie danych, latanie do ksero, zanoszenie korespondencji (w zależności, czym się zajmujecie).
Po paru dniach, a na pewno po tygodniu, dwóch same zobaczycie, czy chłopak garnie się do pracy i ogarnia, czy przyszedł odbębnić staż.

Jak okaże się, że jest w porządku, to też bądź w stosunku do niego wyrozumiała i angażuj go w ciekawsze zajęcia, bardziej
@twojastara_glosuje_na_korwina na początek dla odstresowania zabierz go na socjalny niech wie gdzie kubki gdzie łyżki które rzeczy są czyjeś prywatne a które do wspólnego korzystania pokaż mu jak działa ekspres niech sobie zrobi kawę itp. jak będzie musiał współpracować z jakimś dzialem to pokaż mu gdzie siedzą przedstaw go itp. potem zależnie od stanowiska pokaż co robisz na czym pracujesz zapytaj z jakich narzędzi umie korzystać. Na koniec po lunchu będzie już
@twojastara_glosuje_na_korwina: ja ze swojej strony dodam, że jak mnie wdrażano, to zadania dostawałem mailowo z krótkim lub dłuższym opisem co powinienem zrobić. Początkowo wydawało mi się to dziwne, wszak siedzieliśmy praktycznie twarzą w twarz, więc przecież mogła to po prostu powiedzieć, ale w sumie potem się zorientowałem że to fajna sprawa, bo na spokojnie można sobie przeanalizować, wrócić do wiadomości itd. nie ma konieczności zadawania niepotrzebnych pytań i obawy że o
@twojastara_glosuje_na_korwina: lodzik na początek :)
a później:
- wypisać wszystkie obowiązki z krótkim komentarzem (jak będzie miał napisane, to będzie wracał)
- powtarzać kilka razy te same czynności, by załapał o co chodzi
- niech robi notatki, bo później się przydadzą

Jasno powiedzieć, że zawsze może się pytać.

A na koniec oczywiście lodzik :)
oznajmił mi żebym się nim zajęła i wdrożyła go. J


@twojastara_glosuje_na_korwina:
No nie jest to jakieś trudne xD

- Rozmawiaj z nim, zabieraj na kawę itd.
- Daj mu jakieś materiały, żeby się zapoznał
- Daj mu jakieś zadania, ale nie takie, których to nie chcesz robić, bo są #!$%@?, nudne i nierozwijające. Znaczy takie też mogą być, bo jak trzeba to trzeba, ale nie tylko takie.
- Odpowiadaj na pytanie,