Wpis z mikrobloga

Drugi dzień w nowej pracy na kopalni.
W nowej pracy nie jestem już nazywany zakolakiem ze względu na to, iż każdy jest wyposażony w kask oraz chłopy które tam fedrują same maja zakola. Niestety stałem się pośmiewiskiem już w drugi dzień pracy ze względu na to ze trzęsły mi się nogi i ręce podczas zjazdu na dół. Sam sztygar na oczach pozostałych pracowników powiedział do mnie „A co ty taka #!$%@?”. Jakby tego było mało, na łaźni podczas prysznicu zasłaniam się ręcznikiem aby nie było widać mojego przyrodzenia. I jest to kolejny powód w którego stałem sie już pośmiewiskiem w drugi dzień pracy…. #przegryw
  • 3