Wpis z mikrobloga

@crazy_drummero: ja się nie boje, bo w zasadzie w większości potrzebna jest tylko twoja krew, szpik bardzo rzadko. Chodziło mi raczej o #touczuciegdy komuś możesz tak bardzo pomóc. Spada pewnie wtedy na ciebie ogromna odpowiedzialność, żeby np. się nie zabić w międzyczasie, żeby badania potwierdziły, że się nadajesz itd. Wielka sprawa. Poza tym możesz potem nawet poznać swojego genetycznego bliźniaka, o ile zechce i ty zechcesz. W tych folderach, które przychodzą