Wpis z mikrobloga

Zamówiłem na wczoraj kwiaty dla dziewczyny z poczty kwiatowej w imieniu naszej córki. Wyobrażałem sobie, że przyjdzie kurier z kwiatami w ręku i powie, że to od naszej córki i tyle - będzie spoko prezent i niespodzianka. Oczywiście nikt wczoraj nie przyszedł, mimo że na stronie wybrałem termin dostawy. Doszły dzisiaj. Zamiast gościa który przyszedł wręczyć kwiaty przyszło pudełko, gdzie jako odbiorca widniałem ja (XD), a nie moja dziewczyna. Do tego po nocy spędzonej na magazynie, kwiaty były przygniecione i brakuje w nich zakupionego liściku.

Kompletnie nie polecam https://www.pocztakwiatowa.pl/ Takiej fuszery dawno nie widziałem.

Niczym się to nie różniło od zamówienia na allegro dowolnej rzeczy, która nie dochodzi ci na czas. Nie tak sobie wyobrażałem "pocztę kwiatową".

Cena oczywiście była wyższa niż same kwiaty + kurier, więc nie przyszło mi do głowy, że to może wyglądać tak marnie.

#dzienmatki #afera
  • 9