Wpis z mikrobloga

@sorhu: ''Mogło się wydawać, że będzie trochę tak, jak w czasach sowieckiej dominacji: we wrogiej rzeczywistości materialno-politycznej Polacy będą mogli uciec się do świątyń, choćby i podziemnych, choćby prześladowanych, tam znajdując wytchnienie od koronawirusowej ideologii sanitarnego totalizmu kontroli. Kto wie; może wówczas zrodziłyby się piękne owoce wiary – taka jest przecież natura naszej religii, że potrafi rozkwitać pod najgorszymi nawet prześladowaniami.”

Ten typ jest po prostu rozczarowany że państwo polskie nie
  • Odpowiedz
  • 7
@wiecejszatana: @patrykk994:

Długofalowe skutki tych wydarzeń będą niewątpliwie straszliwe; w Kościele katolickim w Polsce to nie Pan Jezus Chrystus stał w pandemicznym roku w centrum, ale pragnienie kurczowego trzymania się tego życia


( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz